Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Donald Trump sprzedał wszystkie swoje udziały w firmach. Jeszcze przed wygraną

11
Podziel się:

Donald Trump sprzedał w czerwcu wszystkie udziały w firmach. Ich wartość warta była według wyceny z grudnia 2015 roku około 40 mln dolarów - podał "Washington Post".

Donald Trump sprzedał wszystkie swoje udziały w firmach. Jeszcze przed wygraną
(JIM WATSON/AFP)

W okresie, z którego pochodzi ta wycena, Trump miał między innymi akcje licznych banków, gigantów naftowych oraz innych firm.

Rzecznik prezydenta elekta Jason Miller nie wyjaśnił, dlaczego sprzedał on swe udziały ani jaką sumę za nie otrzymał. Pytany o to, czy Trump ma nadal akcje Boeinga, Miller odparł, że sprzedał wszystkie udziały w czerwcu, nie jest jednak jasne, czy odniósł się tylko do Boeinga. Jak pisze "WP", Trump mógł się zdecydować na sprzedaż swego portfolio inwestycyjnego, aby uzyskać duże sumy na prowadzenie kampanii wyborczej.

30 listopada Trump poinformował na Twitterze, że "całkowicie opuści swój biznes", aby skupić się na obowiązkach prezydenta USA. - 15 grudnia będę miał konferencję prasową wraz z moimi dziećmi w Nowym Jorku, aby omówić fakt, że całkowicie opuszczę mój wspaniały biznes, by w pełni skoncentrować się na rządzeniu krajem - napisał prezydent elekt.

Oświadczenie to zostało skomentowane jako sygnał pozytywny, ale nierozpraszający wątpliwości, czy jego liczne inwestycje na świecie nie będą kolidowały z interesami USA.

Firmy podległe konglomeratowi Trump Organization, będącemu własnością prezydenta elekta, prowadzą interesy w co najmniej 18 krajach na różnych kontynentach. Niektóre z tych krajów rządzone są przez autokratów prowadzących politykę niezgodną z interesami USA, jak np. Chiny. Analitycy przypuszczają, że mogą one próbować manipulować amerykańskim prezydentem, używając jego biznesów w swoich państwach.

Prawodawstwo mające przeciwdziałać konfliktom interesów w USA nakazuje, by biznesmen obejmujący kierownicze stanowiska w rządzie przekazał swoje aktywa do tzw. blind trust, czyli "ślepego" funduszu powierniczego, gdzie osoby niezależne od właściciela zarządzają nimi bez jego wiedzy.

Praw tych nie stosuje się jednak do prezydenta. Do niego odnosi się tylko zapis w konstytucji (tzw. emoluments clause) zabraniający mu przyjmowania korzyści materialnych od obcych rządów.

Donald Trump w kampanii prezydenckiej postulował obniżenie podatków i obiecał przywrócić Amerykanom miejsca pracy z przemyśle. Krytykował porozumienia handlowe z Kanadą i Meksykiem. Pod znakiem zapytania stoi teraz podpisanie umowy TTIP z Europą.

Prezydent elekt nigdy nie pochwalił się swoimi zeznaniami podatkowymi. Zarzuca się mu, że ukrywa w ten sposób manipulacje finansowe, dzięki którym dorobił się fortuny.

opracował Tomasz Sąsiada

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(11)
ciekawy
7 lat temu
Dziwny człek, a dlaczego wzorem Poproszenki nie przekazał ich do kierowania na okres sprawowania funkcji dla funduszu powierniczego Rotschildów?
nigi
7 lat temu
40 milionów dolarów? A zachowuje się jak by miał jakieś 400. Albo 4 miliardy. 40 milionów dolarów to jakieś 170 milionów PLN. Tego gościa kasuje nawet były sołtys zakopanego cusuś-synus-wnucuś.
Cze!
7 lat temu
[QUOTE] Pod znakiem zapytania stoi teraz podpisanie umowy TTIP z Europą [/QUOTE] Chwała Bogu!
Jacek
7 lat temu
"... ich WARTOŚĆ WARTA była..." aaa to spoko... polska jenzyk to jednak trudna.....
Polak
7 lat temu
Lubię Amerykanów z prowincji. Wybrali sobie na patrona miliardera, który od 15 lat nie płaci podatków i myślą, ze będzie reprezentował ich interesy. Naprawdę zabawne półgłówki.