Wzrost gospodarczy w III kwartale był nadal ciągniony przez eksport, choć w większym stopniu decydował o nim popyt wewnętrzny, uważają ekonomiści. Ich zdaniem, czwarty kwartał będzie jeszcze lepszy i wzrost gospodarczy przekroczy 4,0 proc.
Z ankiety przeprowadzonej przez agencję ISB wśród 11 ekonomistów wynika, że wzrost gospodarczy w trzecim kwartale wyniósł 3,2-3,7% r/r przy średniej na poziomie 3,4%.
„Motorem wzrostu pozostanie na pewno eksport netto, ale z punktu widzenia prowadzenia polityki gospodarczej i monetarnej ważniejsze będą dane na temat inwestycji i konsumpcji prywatnej” – powiedział Bartosz Pawłowski, ekonomista ING Banku.
W tych kategoriach powinna nastąpić poprawa, uważają ekonomiści.
„W danych za trzeci kwartał powinniśmy zobaczyć stopniowy wzrost konsumpcji prywatnej, kontrybucja eksportu będzie nadal wysoka, co widać z danych na temat obrotów bieżących” – powiedział Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP.
„Jeżeli chodzi o składowe popytu wewnętrznego, to oczekujemy przyspieszenia nakładów inwestycyjnych brutto na środki trwałe, choć wciąż będzie to tempo niezadowalające” – dodał.
Zdaniem ekonomistów, inwestycje przyspieszą nieznacznie w stosunku do 3,8% r/r odnotowanych w drugim kwartale.
„Nie widzę powodów, dla których dynamika inwestycji wzrosnąć znacząco – przewidujemy, że wyniesie ona ok. 5%, a i to będzie się opierało na budownictwie i powolnym wzroście produkcji przemysłowej. Nie jest to jednak dynamika satysfakcjonująca ani dla rządu, ani dla Rady Polityki Pieniężnej” – uważa Pawłowski.
Wzrośnie też spożycie indywidualne, o czym świadczą cząstkowe dane trzeciego kwartału.
„W przypadku spożycia indywidualnego spodziewamy się dynamiki w okolicach 2,5% – stanie się tak dzięki wzrostowi wartości realnych dochodów gospodarstw domowych, co widać także po danych o sprzedaży detalicznej” – powiedział Tarnawa.
Niekorzystnym czynnikiem, obniżającym dynamikę PKB, będą zapasy.
„W dół PKB będą ściągać zapasy ze względu na efekt bazy, ale już w czwartym kwartale tego efektu nie będzie i w tym obszarze zobaczymy skokową poprawę” – powiedział ekonomista PKO BP.
Wzrost PKB w trzecim kwartale będzie już więc w nieco mniejszym stopniu ciągniony przez eksport.
„Kontrybucja eksportu nieco zmalała, ale trzeba pamiętać, że w drugim kwartale wzrost PKB był ciągniony tylko przez eksport, natomiast popyt krajowy miał ujemną kontrybucję” – stwierdził Tarnawa.
„Zakładając, że i konsumpcja prywatna, i inwestycje ruszą, to siłą rzeczy kontrybucja eksportu spadnie, ale będzie nadal kolosalna i wynosiła ok. 2%” – dodał.
Jego zdaniem, w czwartym kwartale wzrost gospodarczy przekroczy 4%, zbliży się być może nawet do 4,5%.
„Przy prawdopodobnie utrzymującej się wysokiej kontrybucji eksportu w czwartym kwartale spodziewamy się wzrostu PKB na poziomie wyższym niż 4%, może nawet 4,5%, a to m.in. dzięki efektowi bazy” – stwierdził Tarnawa.
Dałoby to w efekcie wzrost PKB na poziomie 3,2-3,3%.
Dane o PKB w trzecim kwartale będą niezwykle ważne także dla polityki pieniężnej – od kilku miesięcy członkowie Rady Polityki Pieniężnej zwracają uwagę, że będzie to wręcz kluczowa informacja przy planowaniu ewentualnych dalszych obniżek stóp procentowych.
„Po ostatnich danych, szczególnie o płacach, rada będzie wolała poczekać, znajdując pewien komfort w tym, że gospodarka jednak przyspiesza, choć jest to nadal wzrost poniżej potencjału” – uważa Pawłowski.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) poda dane o wzroście gospodarczym w trzecim kwartale we wtorek 29, listopada, o godzinie 16:00.
RPP zbiera się na listopadowym posiedzeniu także we wtorek, decyzja zostanie ogłoszona w środę, 30 listopada.