Rosja całkowicie wstrzymała dostawy gazu na Ukrainę o godz. 10.00 (8.00 czasu polskiego) - poinformował rosyjski koncern Gazprom. Jednocześnie zwiększono dostawy do Unii Europejskiej.
_ - Na stacji pomp w Kursku o godz. 10.00 (8.00 czasu polskiego) dostawy błękitnego paliwa zmniejszono 4 razy _ - powiedział główny inżynier Gazpromu Aleksiej Olejniczenko.
Przez Kursk biegnie jedna z nitek ropociągu dostarczającego gaz na Ukrainę i dalej do UE.
Druga magistrala gazowa, służąca głównie eksportowi do UE, biegnie przez Woroneż. Kierownictwo Gazpromu zleciło, by zwiększyć przez nią dostawy do Europy - poinformowały źródła w kierownictwie stacji.
Gaz płynie do nas bez zakłóceń
_ - Przesył gazu do Polski przez Ukrainę przebiega bez zakłóceń _ - zapewniła rzeczniczka operatora gazociągów przesyłowych Gaz-System Małgorzata Polkowska.
Jak dodała, ciśnienie gazu w punkcie zdawczo-odbiorczym w Drozdowiczach jest w normie. Zaznaczyła, że w razie zakłóceń w dostawie.
Eksperci uspokajają - gazu nam nie zabraknie
Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw przewiduje, że spór między Ukrainą a Rosją o spłatę gazu nie potrwa dłużej niż 2-3 dni. Zdaniem analityka, żadnemu z państw nie zależy na zaognianiu konfliktu gazowego.
POSŁUCHAJ EKSPERTA:
Andrzej Szczęśniak uważa, że rozwiązania konfliktu gazowego należy szukać w Kijowie. Ekspert rynku paliw podkreśla, że Polacy nie powinni się obawiać wstrzymania dostaw gazu. Jego zdaniem, w magazynach z błękitnym paliwem w naszym kraju są duże zapasy.
Rzecznik Gazpromu Siergiej Kuprianow poinformował, że dotąd nie podpisano kontraktu z Kijowem, dlatego nie ma podstaw dla eksportu gazu na Ukrainę. Winą za to obarczył stronę ukraińską, która - jego zdaniem - nie otrzymała od swoich władz mandatu na podpisanie umowy gazowej. Dodał też, że obecnie w Moskwie nie ma ukraińskiej delegacji.
Siergiej Kuprianow zaznaczył także, że na razie za wcześnie jest mówić o cenie błękitnego paliwa. Wcześniej premier Władimir Putin zaproponował cenę 250 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Julia Tymoszenko i Wiktor Juszczenko uważają jednak, że powinna ona być o 49 dolarów niższa.
ZOBACZ TAKŻE:
Ukraina gwarantuje tranzyt gazu rosyjskiego w kierunku Unii Europejskiej przez swoje terytorium mimo fiaska negocjacji z rosyjskim monopolistą Gazpromem - zapewniła ukraińska spółka Naftohaz.
Gazprom ostrzegł zaś ukraińską, że nie zostanie podpisana żadna umowa na 2009 r., jeśli Ukraina nie spłaci należności za zeszłoroczne dostawy wraz z odsetkami karnymi. Tymczasem Ukraińcy są przekonani, że należności wobec Gazpromu są uregulowane. - _ Z pewnością nic już więcej nie zapłacimy. Kwestia odsetek karnych powinna być rozwiązana drogą arbitrażu _ - oświadczył rzecznik Naftohazu Wałentin Zemlanski.
Obecnie Rosjanie płacą za tranzyt gazu przez Ukrainę 1,7 dolara za tysiąc metrów sześc. na 100 km.
Ukraina zaapelowała do Rosji o _ niezwłoczne wznowienie _ rozmów, z udziałem przedstawicieli Komisji Europejskiej, w celu przezwyciężenia impasu w kwestii dostaw rosyjskiego gazu - poinformował urząd prezydenta Ukrainy. Notę dyplomatyczną w tej sprawie przekazano ambasadzie rosyjskiej w Kijowie.