Dane te są nieoficjalne. Rzecznik PARG Jan Czypionka powiedział, że nie dysponuje jeszcze danymi za ubiegły rok i nie podał żadnych wskaźników.
Przekraczająca 1 mld zł strata to wynik rzeczywisty, bez uwzględnienia zmieniających wynik umorzeń wynikających z tzw. ustawy górniczej z 1998 roku. Z uwzględnieniem tych umorzeń strata netto za 2002 rok wyniosła ponad 471,7 mln zł, wobec 182,1 mln zł zysku netto w 2001.
W ubiegłym roku, w porównaniu do 2001, sprzedaż węgla zmalała o ponad 1,7 mln ton. Mniejsza sprzedaż i przychody oraz ponad 22,1 mld zł długu to, przy nadprodukcji węgla i wysokich kosztach jego wydobycia, główne powody strat netto branży.
Na podstawowej działalności, czyli sprzedaży węgla, górnictwo utrzymuje zysk, choć mniejszy niż przed rokiem. W 2002 sprzedaż każdej tony węgla przyniosła średnio 4,41 zł zysku, wobec 7,04 zł rok wcześniej.
W ubiegłym roku górnictwo sprzedało blisko 100 mln ton węgla (wydobycie przekroczyło 102 mln ton), wobec ponad 101,7 mln ton w 2001. W kraju kopalnie sprzedały prawie 77 mln ton węgla, wobec ponad 79,2 mln ton w 2001. Na eksport trafiło ponad 23 mln ton, ok. 0,5 mln ton więcej niż przed rokiem.
Eksport pozwala na sprzedaż wydobytego węgla, na który nie ma kupca w kraju, jednak ceny osiągane na rynkach zagranicznych są o ok. jedną trzecią niższe od krajowych. Dlatego rosnący eksport nie może zrekompensować zmniejszenia sprzedaży na rynku krajowym, a nawet pogarsza wyniki finansowe części spółek węglowych.
W ubiegłym roku średnia cena zbytu węgla w kraju wyniosła 154,05 zł za tonę, a w eksporcie 103,81 zł za tonę. Średnia cena zbytu węgla (łącznie kraj i eksport) wyniosła 142,47 zł za tonę. Dlatego zmniejszenie sprzedaży o 1,7 mln ton oznacza średni ubytek w przychodach górnictwa rzędu 250 mln zł.
W końcu roku w kopalniach pracowało 140.717 osób, o ponad 105.000 mniej niż w 1998 roku, kiedy rozpoczęła się realizacja poprzedniego rządowego programu naprawy górnictwa. W samym 2002 roku zatrudnienie zmniejszyło się o ponad 5.200 osób.