W Ostrawie, w Czechach, odbyła się największa w historii demonstracja górników. Blisko 4 tysiące ludzi protestowało przeciwko zapowiadanej obniżce płac i likwidacji kopalni Paskov.
Górnicy zareagowali w ten sposób na zapowiedzi właściciela kopalni w Zagłębiu Ostrawsko-Karwińskim. Miliarder Zdeniek Bakala chce zlikwidować kopalnię Paskov i obniżyć płace w należących do niego firmach aż o 20 procent.
Protestujący górnicy głośno domagali się od niego, aby zwrócił wypracowane przez nich pieniądze. Zarzucali mu wyjątkową niegospodarność i błędy w inwestycjach.
Do największego protestu górniczego doszło, ponieważ konsultacje o nowym układzie zbiorowym zakończyły się fiaskiem, a właściciel nie wykazał chęci do ich kontynuowania. Górniczo-hutniczy region ostrawsko-karwiński jest dotknięty poważnym kryzysem gospodarczym.
Zagrożonych utratą pracy jest ponad 70 tysięcy ludzi. Tymczasowy rząd fachowców zdając sobie sprawę z istniejącego zagrożenia postanowił rozpocząć prace nad planem ratunkowym dla regionu i jego mieszkańców.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Czescy politycy nie mają zbyt wiele czasu W Czechach powoli rozkręca się kampania wyborcza do Izby Niższej parlamentu. Tym razem będzie wyjątkowo krótka z powodu samorozwiązania izby 20 sierpnia. | |
Kryzys w Czechach. Parlament rozwiązany Prezydent Milosz Zeman podpisał dokument w sprawie ostatecznego rozwiązania parlamentu. | |
Nielegalne demonstracje opanowały Czechy Najaktywniejsi byli neonaziści w Ostrawie, gdzie próbowali zaatakować Romów w ich mieszkaniach. |