W Atenach dziś dalszy ciąg rozmów unijnych ekspertów z greckimi politykami na temat wdrażanego programu oszczędnościowego.
Od niego uzależniona jest wypłata kolejnej transzy pożyczki. Wczoraj przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego rozmawiali z ministrem finansów, dziś spotkają się z premierem.
Eksperci sprawdzają, czy Grecja nadrabia zaległości w realizacji reform, do których się zobowiązała, gdy otrzymała obietnicę wsparcia. Ocena trojki ma być znana na przełomie września i października.
Rząd w Atenach ogłosił ostatnio program cięć wydatków, który ma przynieść 11 mld euro w najbliższych latach. jednak premier Grecji kilka razy zabiegał o złagodzenia warunków, na których udzielona została pomoc pogrążonemu w kłopotach państwu. Chce mieć więcej czasu m.in. na zmniejszenie deficytu sektora finansów publicznych. Na to jednak nie chcą zgodzić się Niemy, które ponoszą największe koszty pomocy.
Dwa dotychczas uchwalone pakiety pomocowe dla Aten opiewają w sumie na kwotę 240 mld euro. Pieniądze wypłacane są w ratach.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Dusi ich kryzys. Będą pracować w soboty? Międzynarodowi kredytodawcy, ratujący Grecję przed bankructwem, zasugerowali temu krajowi wydłużenie tygodnia roboczego do sześciu dni. | |
| Grecy zacisną pasa? MFW chwali postępy Nowy pakiet ma dać 11,5 mld euro oszczędności. W grę wchodzą obniżki pensji. |