Eksperci uważają, że sytuacja na naszym rynku pracy nadal jest trudna, ale lepsza niż pierwotnie spodziewano się. Natomiast jeśli chodzi o drugi wskaźnik - to wszyscy oczekują wzrostów.
Z szacunków resortu pracy wynika, że w poprzednim miesiącu bezrobocie wzrosło do 13,4 procent z 13,2 w listopadzie. Jeszcze parę miesięcy temu spodziewano się wzrostu 14 procentowego. Paweł Cymcyk z ING TFI uważa, podobnie jak inni analitycy, że na sytuację na naszym rynku pracy wpłynęła ciepła końcówka 2013 roku. - _ W związku z tym dane za grudzień nie powinny pokazać drastycznego wzrostu stopy bezrobocia. Co najwyżej do 13,5, ewentualnie 13,6 procenta _ - podkreśla ekspert.
Natomiast drugi wskaźnik, sprzedaż detaliczną, specjaliści tacy jak Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Selion, uważają, że należy spodziewać się wzrostu. Rozbieżności dotyczą wielkości, bo mówi się o wzroście od 7 do ponad 10 procent w skali roku.
- _ Widzieliśmy co się działo w sklepach w okresie świątecznym _ - podkreśla. Kuczyński.
Czytaj więcej w Money.pl