Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Hollande chwali się sukcesami w Mali

0
Podziel się:

Prezydent Francji dodał, że proces wycofywania żołnierzy francuskich zależy od tego ,jak szybko zdolność bojową osiągną siły afrykańskie.

Hollande chwali się sukcesami w Mali
(PAP/Radek Pietruszka)

Siły francuskie odnoszą sukcesy w walce z terroryzmem w Mali. Zapewnił o tym prezydent Francji Francois Hollande na konferencji prasowej po spotkaniu przywódców państw Grupy Wyszehradzkiej w Warszawie.

Odpowiadając na pytanie o śmierć czwartego francuskiego żołnierza w Mali, Hollande podkreślił, że siły francuskie toczą bezpośrednią walkę z muzułmańskimi terrorystami. _ - Rozpoczęliśmy ofensywę i odnosimy sukcesy, likwidując między innymi kilku przywódców terrorystów. Jest to ostatnia faza operacji w Mali, gdyż wyzwoliliśmy miasta i zapewniliśmy w nich bezpieczeństwo. Od kwietnia liczebność sił francuskich zacznie się zmniejszać - _ powiedział Hollande.

Prezydent Francji dodał, że proces wycofywania żołnierzy francuskich zależy od tego ,jak szybko zdolność bojową osiągną siły afrykańskie. Hollande przyznał, że ponoszone straty są bolesne dla Francuzów, ale służą wielkiej sprawie: walce z terroryzmem i walce o godność.

Francuska interwencja w Mali trwa od 11 stycznia. Sierżant 68. afrykańskiego pułku artylerii zginął podczas operacji wojskowej na północnym wschodzie Mali, w miejscu oddalonym o ok. 60 km od miasta Gao - podano w oświadczeniu.

W niedzielę rząd francuski poinformował o śmierci trzeciego żołnierza francuskiego w Mali. 26-letni żołnierz francuskich oddziałów spadochronowych zginął podczas działań przeprowadzonych w sobotę w masywie górskim Ifoghas, położonym na północnym wschodzie Mali przy granicy z Algierią, gdzie mają kryjówki dżihadyści.

Mali pogrążyło się w chaosie po obaleniu w marcu 2012 r. w wojskowym zamachu stanu demokratycznie wybranego prezydenta Amadou Toure. Kilka tygodni później islamscy rebelianci zdołali opanować na północy kraju pustynny teren o powierzchni równej Francji.

Według ekspertów od spraw bezpieczeństwa islamiści chcieli utworzyć tam własne państwo i przekształcić je w ośrodek ekstremizmu zagrażający sąsiednim krajom, w tym europejskim. Dzięki interwencji Francji udało się jednak wyprzeć dżihadystów z większych ośrodków.

Czytaj więcej w Money.pl
Polacy pojadą na wojnę do Mali Najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu. Czy naprawdę jesteśmy tam potrzebni?
"Hollande ściął drzewo, ale trzeba je wyrwać" -_ Francja nie zakończyła jeszcze operacji w Mali, ale wkrótce pałeczkę przejmą kraje afrykańskie _- oświadczył Francois Hollande.
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)