Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Inflacja w Polsce. Ceny we wrześniu spadły mocniej od oczekiwań

0
Podziel się:

Zobacz najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego.

Inflacja w Polsce. Ceny we wrześniu spadły mocniej od oczekiwań
(Christian Kadluba/flickr (CC BY-SA 2.0))

Deflacja utrzymuje się już piętnasty miesiąc z rzędu. We wrześniu ceny przeciętnie były niższe niż rok wcześniej o 0,8 proc. - podał właśnie Główny Urząd Statystyczny we wstępnym szacunku. Dane mają jednak charakter wstępny i mogą ulec zmianie. To wynik nie po myśli Rady Polityki Pieniężnej.

Ujemny wskaźnik inflacji utrzymuje się w Polsce od czerwca 2014 roku, jednak od siedmiu miesięcy skala spadku cen systematycznie malała. Tym razem znowu wzrosła do 0,8 proc.

Odczyt negatywnie zaskoczył analityków rynkowych, którzy szacowali wynik na poziomie minus 0,6 proc. Nie oznacza to jednak, że w kolejnej publikacji nie zostanie zweryfikowany w dół. Jak przyznaje GUS, "dane mają charakter wstępny i mogą ulec zmianie". Ostateczny wynik będzie znany 15 października.

Inflacja w Polsce na przestrzeni ostatnich 3 lat

Ze spadkiem cen, choć nieco mniejszym, mamy do czynienia porównując ceny miesiąc do miesiąca. Względem sierpnia zmniejszyły się przeciętnie o 0,2 proc.

Spadek cen dla konsumentów jest pożądany. Nieco gorzej dane postrzegają ekonomiści. Ujemna inflacja jest efektem niskiego popytu wewnętrznego, co nie najlepiej prognozuje wzrostowi gospodarczemu. Dla Rady Polityki Pieniężnej, której podstawowym celem jest utrzymywanie stabilnego poziomu cen w gospodarce, inflacja powinna być na poziomie 2,5 proc. z możliwym odchyleniem +/- 1 pkt. proc. "Ma to sprzyjać zrównoważonemu wzrostowi gospodarczemu" - uzasadnia RPP w dokumencie "Założenia polityki pieniężnej na 2016 rok".

Marek Belka, po wrześniowym posiedzeniu RPP, zapowiedział systematyczne zbliżanie się dynamiki cen do celu. Pierwszym ważnym krokiem będzie osiągnięcie dodatniego poziomu wskaźnika inflacji. Szef NBP uważa, że może się tak stać już w listopadzie.

Zdaniem ekonomistów, ceny będą rosły mocniej w kolejnych miesiącach, ale coraz bardziej wątpliwe staje się wyjście jeszcze w tym roku z deflacji. - Dzisiejszy odczyt, jeżeli zostanie potwierdzony przez ostateczne dane, stawia pod znakiem zapytania scenariusz wyjścia z deflacji przed końcem 2015 roku i dodatkowo zwiększa ryzyko w dół dla naszego bazowego scenariusza dla stóp procentowych, który zakłada dwie podwyżki o 25 punktów bazowych pod koniec 2016 roku - komentuje starszy analityk Banku Pekao Adam Antoniak.

Ekspert dodaje, że dodatkowym ryzykiem jest fakt, że skład nowej RPP może mieć wyraźnie bardziej 'gołębie' nastawienie do polityki pieniężnej. - Dlatego też rośnie ryzyko stabilizacji stóp NBP na rekordowo niskim poziomie do końca 2016 roku - podkreśla Antoniak.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)