Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rząd przyjął program zintegrowanej informatyzacji państwa

13
Podziel się:

Rada Ministrów we wtorek przyjęła nowy program zintegrowanej informatyzacji państwa - poinformowało w komunikacie Ministerstwo Cyfryzacji. "Chodzi o odzyskanie kontroli nad procesem informatyzacji, a przez to realne oszczędności" - podkreślił resort.

Rząd przyjął program zintegrowanej informatyzacji państwa
(StartupStockPhotos/CC0 Public Domain/pixabay)

Rada Ministrów we wtorek przyjęła nowy program zintegrowanej informatyzacji państwa - poinformowało w komunikacie Ministerstwo Cyfryzacji. "Chodzi o odzyskanie kontroli nad procesem informatyzacji, a przez to realne oszczędności" - podkreślił resort.

Jak wskazuje ministerstwo, program zakłada centralizację zarządzania infrastrukturą teleinformatyczną oraz integrację zasobów, jakie państwo ma w "swoim ręku".

Pomóc ma w tym - podkreśliło ministerstwo cyfryzacji - Główny Informatyk Kraju. - To nie nowe stanowisko czy urząd, ale zestaw narzędzi, które pozwolą Ministrowi Cyfryzacji zapanować nad przebiegiem procesów cyfryzacyjnych w skali całego kraju - podkreślił resort.

Projekty, jakie realizować będzie państwo, oceniane będą przez Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji i jego Radę Ekspertów. Od czerwca oceniała ona już 20 projektów o wartości 723 mln zł. "Tylko osiem z nich zostało zaakceptowanych" - podało MC.

W ocenie resortu efektem takiego działania ma być stworzenie sprawnego i spójnego systemu, który przyczyni się nie tylko do rozwoju gospodarczego kraju, ale przede wszystkim do wygody obywateli. Chodzi o to, żeby obywatele i przedsiębiorcy mieli możliwość załatwienia niemal każdej czynności administracyjnej w dogodnej dla siebie porze, bez konieczności wypełniania powielających się druków i wychodzenia z domu.

"Realizacja Programu doprowadzi do sytuacji, że również w obszarze administracji obywatele w rzeczywisty sposób odczują na własnym przykładzie pozytywne efekty zmiany cywilizacyjnej, jaką niesie ze sobą cyfryzacja" - dodał w komunikacie resort.

W komunikacie MC wskazało także, że w poprzedniej unijnej perspektywie finansowej (2007-13) wydano na informatyzację ok. 4 mld zł. Według resortu pieniądze te nie zostały jednak wydane efektywnie, a obywatele nie mają z tego korzyści takich, jakie "przy takiej skali wydatków mieć powinni".

"Prosty przykład: w Polsce mamy obecnie 134 Centra Przetwarzania Danych. Dla porównania - największy portal społecznościowy, który ma blisko dwa miliardy użytkowników na całym świecie, ma takie centra cztery. Szacunkowe koszty utrzymania 20 z tych centrów to ok. 220 mln zł rocznie (59 mln zł to w nich wydatki na sam personel). Istotny jest przy tym fakt, że wykorzystanie istniejących tam zasobów przestrzeni dyskowej to zaledwie 55 proc." - wskazał resort.

Inny przykład, na jaki zwraca uwagę MC, to pozyskiwanie oprogramowania biurowego dla urzędników (pakiety Office Microsoft czy systemy Windows). W komunikacie wskazano, że jeden ze średniej wielkości urzędów w 2015 r. wydał na to ponad 400 tys. zł.

"Proste porównanie z cenami tych systemów dostępnymi w sklepach internetowych pokazuje, że to samo oprogramowanie można kupić na rynku za kwotę prawie 4 razy mniejszą - ok. 140 tys. zł. Kwota ta mogłaby okazać się jeszcze mniejsza, gdyby wziąć pod uwagę rzeczywiste potrzeby urzędów" - podało MC.

Zdaniem resortu urzędy "często kupują" programy w najszerszej i najbardziej zaawansowanej wersji, podczas gdy rozwiązania podstawowe czy darmowe z powodzeniem wypełniłyby wszystkie potrzeby urzędników.

Według resortu w wyniku braku spójnej i przemyślanej strategii informatyzacji państwa popełniono wiele błędów, które skutkują ograniczeniami dla obywateli, biznesu i administracji.

Chodzi m.in. o to - wylicza MC - że zasoby informacyjne państwa są zamknięte dla obywateli, gromadzone dane nie są ponownie wykorzystywane, zarządzanie zasobami informatycznymi jest rozproszone i zdecentralizowane, te same informacje gromadzone są równolegle i powielane, fundusze na informatyzację wydatkowane są nieracjonalnie i nieefektywnie, po stronie administracji brak jest kompetencji w zakresie zamawiania, projektowania, budowy i utrzymania systemów informatycznych.

gospodarka
media
internet
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
krystina
8 lat temu
Te informacje to ściema! Jeśli chcecie się dowiedzieć jak urzędasy trwonią naszą kasę to zainteresujcie się wydatkami PIP na informatyczne rozwiązania! Tam idą grube miliony wydawane bez sensu. Np. 3 lata temu wydali 1,6 mln zł na "pocztę" dla 1600 pracowników PIP-y! Za takie rozwiązania mozna było zapłacić co najwyżej ok. 100 tys. zł a nie 1,6 mln! Taaaak! To nie żart! A takich "projektów" to w tym urządzie jest duuużo więcej. Ciekawe, że ciągle je realizuje jedna firma!
kjhiu
8 lat temu
wiem jedno. jak biora sie za to politycy to nic z tego potem nie wychodzi :)
Misio z Tatr
8 lat temu
Donek i kolesie, oddajcie zmarnowane pieniadze. A, jesli nie do do pierdla na dlugie lata!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
inspektor
8 lat temu
Jak fachowcy rządzący z nadania PSL-u zcyfryzowali "mój" urząd to dokonaliśmy skoku w czasie i wróciliśmy do epoki papieru, kalki (!!!!!) i długopisu. Jednocześnie do posiadanych już wcześniej notebooków kupili nam tablety (nie wiem po jakiego ...... - chyba ktoś potrzebował zarobić) Planowanie działań zaczynamy na notebooku. Przesyłamy to na tablet. Idziemy na inspekcje. Piszemy protokół długopisem przez kalkę. Klepiemy to samo do tableta. Przesyłamy z tableta do systemu. I na koniec dokonujemy ostatecznego rozliczenia zadania oraz delegacji przez notebook. Zrobili cyfryzację? Zrobili! A ile przy tym zabawy z zatwierdzaniem planów przed robotą i rozliczeń po robocie. Ludzie istny kabaret. Że już nie wspomnę jak się nam centrala warszawska rozrosła. Oczywiście w ramach tego samego funduszu płac. "Pozdrowienia" dla Mieczysława i Przemysława. Ciekawe co będzie teraz.
Jan III
8 lat temu
mam wrażenie, że w tym quasi-rządzie są same matołki, które nie bardzo rozumieją tematykę swoich ministerstw
wito
8 lat temu
Państwo i politycy „się o nas zatroszczą”. "Wszyscy będziemy bogaci". Będziemy jeść, tylko nie łykać jak przyjdzie nam spłacić te wszystkie długi na programy plus i inne. Tylko edukacja finansowa i czytanie książek typu "Emrerytura nie jest Ci potrz.ebna" o zarządzaniu swoimi pieniędzmi, budowaniu własnego majątku , a potem działanie może nam pomóc.
krystina
8 lat temu
Te informacje to ściema! Jeśli chcecie się dowiedzieć jak urzędasy trwonią naszą kasę to zainteresujcie się wydatkami PIP na informatyczne rozwiązania! Tam idą grube miliony wydawane bez sensu. Np. 3 lata temu wydali 1,6 mln zł na "pocztę" dla 1600 pracowników PIP-y! Za takie rozwiązania mozna było zapłacić co najwyżej ok. 100 tys. zł a nie 1,6 mln! Taaaak! To nie żart! A takich "projektów" to w tym urządzie jest duuużo więcej. Ciekawe, że ciągle je realizuje jedna firma!
kjhiu
8 lat temu
wiem jedno. jak biora sie za to politycy to nic z tego potem nie wychodzi :)