Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

IPN w sprawie artystów prześladowanych przez SB w latach 70 - tych i 80 - tych

0
Podziel się:

Prezes IPN profesor Leon Kieres poinformował, że Instytut prowadzi postępowanie sprawdzające w sprawie prześladowania przez SB artystów - między innymi znanych aktorów - a także pracowników naukowych w latach 70-tych i 80-tych
Profesor Leon Kieres potwierdził informacje POLSATU na temat akcji SB wobec artystów i naukowców uznanych za przeciwników systemu. W rozmowie z IAR prezes Kieres podkreślił, że działania te były sprzeczne nawet z ówczesnym prawem i mogły stwarzać zagrożenie dla życia lub zdrowia tych osób.

Prezes IPN profesor Leon Kieres poinformował, że Instytut prowadzi postępowanie sprawdzające w sprawie prześladowania przez SB artystów - między innymi znanych aktorów - a także pracowników naukowych w latach 70-tych i 80-tych

Profesor Leon Kieres potwierdził informacje POLSATU na temat akcji SB wobec artystów i naukowców uznanych za przeciwników systemu. W rozmowie z IAR prezes Kieres podkreślił, że działania te były sprzeczne nawet z ówczesnym prawem i mogły stwarzać zagrożenie dla życia lub zdrowia tych osób. Polegały między innymi na uszkadzaniu samochodów, a telefonicznym grożeniu tym osobom "wyrokami śmierci". Jedna z prześladowanych osób powiedziała IAR, że jej samochód został spalony.

Profesor Leon Kieres zapowiedział, że Instytut Pamięci Narodowej zamierza ustalić, czy celem tych działań był zamach na czyjeś życie lub zdrowie.

Wśród artystów prześladowanych przez SB byli Jacek Fedorowicz, Maja Komorowska, Gustaw Holoubek, Daniel Olbrychski, Adam Hanuszkiewicz i Krystyna Janda.

Według Leona Kieresa służba Bezpieczeństwa przeprowadzała także akcje szkodzące publicznemu wizerunkowi tych osób. Były to na przykład ulotki, w których rozpowszechnaino kłamliwe i kompromitujące informacje na temat ich życia prywatnego.

Od wyników postępowania prowadzonego przez IPN zależy, czy zostanie wszczęte śledztwo przeciwko funkcjonariuszom byłej SB i ich przełożonym. Szef Instytutu Pamięci Narodowej Leon Kieres dodał, że ich nazwiska widnieją na dokumentach opatrzonymi kalauzulą "tajne", zlecających takie akcje, ale w tej fazie postępowania nie mogą być ujawnione.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)