Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irak - próbowano zabić Paula Bremera?

0
Podziel się:

Wieczorny wybuch w al-Hilli w polskiej strefie stabilizacyjnej w Iraku mógł być przedwczesną eksplozją ładunku, przygotowanego na przyjazd szefa koalicyjnej administracji Paula Bremera. Bremer spotkał się dziś w tym mieście z gubernatorem prowincji Babil.

Eksplozja samochodu-pułapki w centrum al-Hilli, w której zginęły 23 osoby, a 58 zostało rannych, nastąpiła niedaleko urzędu gubernatora prowincji Babil. Według świadków i komentatorów zdarzenia zamach mógł być planowany na dziś, jednak ładunek niespodziewanie wybuchł przedwcześnie.

Jeden z bezpośrednich świadków wydarzenia w al-Hilli powiedział Polskiemu Radiu, że widział dwóch mężczyzn w samochodzie na handlowej ulicy miasta, którzy najpierw zaczęli strzelać. W chwilę później eksplodował samochód, w którym siedzieli. Przy ulicy mieści się wiele sklepów, kafejek internetowych oraz prywatnych mieszkań. W chwili zamachu w mieście nie było prądu i ludzie wyszli na ulicę, by nie przebywać w dusznych pomieszczeniach. Tym można wytłumaczyć dużą liczbę ofiar zamachu.

Niedaleko miejsca wczorajszej eksplozji znajduje się jeden z wydziałów lokalnego uniwersytetu, a z miejsca zamachu prowadzi droga do urzędu gubernatora prowincji Babil, z którym dzisiaj spotkał się Paul Bremer.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)