Błędne przepisy dotyczące janosikowego, ale i nadmierne wydatki Mazowsza są przyczyną problemów finansowych województwa.
Takie opinie wyrażali samorządowcy goszczący w audycji _ Najbliżej Siedlec _ na antenie Polskiego Radia RDC. Wójt gminy Zbuczyn Tomasz Hapunowicz zwrócił uwagę, że już w ubiegłym roku Mazowsze miało przekroczone limity zadłużenia.
- _ Dla każdego samorządowca, który nie dopilnuje budżetu i przekroczy sześćdziesięcioprocentowe, zadłużenie to jest koniec kariery politycznej i zarząd komisaryczny. Tutaj, nie wiem, z jakich względów, wojewoda nie zdecydował sie wprowadzić takiego zarządu. Mimo że, zdaje się, część z klubów sejmiku województwa wnioskowała o wprowadzenie takiego mechanizmu _- mówił Hapunowicz.
Rozmówcy RDC zgadzają się, że potrzebna jest zmiana sposobu naliczania i przekazywania biedniejszym samorządom janosikowego. Wójt gminy Korczew Sławomir Wasilczuk przypomniał, że w poprzedniej kadencji doskonale sprawdzały się tzw. komponenty poprzez które województwo mazowieckie wspierało inwestycje w najbiedniejszych gminach.
- _ Środki, które województwo mazowieckie uruchamiało w ramach komponentów, były bardzo dobre dla gmin. Szczególnie dla gmin biednych, bo tam wkład był bardzo mały i inwestycje podstawowe związane z budową infrastruktury, obiektów sportowych, wodociągów były łatwe do pozyskania. Można było zrobić w ciągu roku i rozliczyć _ - tłumaczył Wasilczuk.
Przedwczoraj komornik zajął konta województwa mazowieckiego, by w ten sposób wyegzekwować zapłatę zaległych rat janosikowego.
Czytaj więcej w Money.pl