Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Rafał Wójcikowski
|

Jest źle a analitycy nie mają racji - szczegółowa analiza deficytu obrotów bieżących

0
Podziel się:

Deficyt obrotów bieżących wzrósł w czerwcu 2001 roku aż do 952 mln USD z 734 mln USD w maju br. Przekroczył tym samym oczekiwania analityków, którzy szacowali go maksymalnie na 920 mln USD. Zmienia się zasadniczo tendencja w kształtowaniu się deficytu i wydaje się jest on skazany na wzrost w stosunku rocznym nawet powyżej 6% PKB pod koniec roku.

Jest źle a analitycy nie mają racji - szczegółowa analiza deficytu obrotów bieżących

Deficyt obrotów bieżących wzrósł w czerwcu 2001 roku aż do 952 mln USD z 734 mln USD w porównaniu do maja 2001 roku i z 836 mln USD w czerwcu 2000 roku. Takie są najnowsze dane płynące z Narodowego Banku Polski. Deficyt przekroczył oczekiwania analityków, którzy szacowali go maksymalnie na 920 mln USD.

Grzegorz Wójtowicz z RPP podał, że deficyt obrotów bieżących w ujęciu ostatnich 12 miesięcy wzrósł po czerwcu 2001 roku do 5,4% PKB z 5,2% PKB po maju 2001. Tak więc po nieprzerwanym od czterech miesięcy spadku deficytu w relacji do PKB, drugi miesiąc z rzędu deficyt wzrasta.
Nadal jednak po pierwszym półroczu 2001 roku deficyt obrotów bieżących spadł do 4 mld 376 mln USD z 5 mld 611 mln USD po analogicznym okresie 2000 roku. Jest to spadek o ponad 22%, jednak analogiczny wkaźnik spadku po maju 2001 wyniósł 28%. Zmienia się zasadniczo tendencja w kształtowaniu się deficytu i wydaje się jest on skazany na wzrost w stosunku rocznym nawet powyżej 6% PKB pod koniec roku.

Stosunkowo dobrze deficyt towarowy wypada w ujęciu płatniczym. Wyniósł on w czerwcu 2001 roku 857 mln USD, w porównaniu do 1 mln 165 mln USD w maju 2001 oraz 1 mld 42 mln USD w analogicznym miesiącu roku 2000. Poprawa jest znacząca, ale świadczy jednak o spadku popytu wewnętrznego także w stosunku do dóbr importowanych. Patrząc na relacje naszej waluty do walut zagranicznych nie można być jendak pewnym utrwalenia tej tendencji w przyszłości.

Po pierwszym półroczu 2001 roku eksport towarów wyniósł łącznie 15 mld 21 mln USD i był o 14,2% wyższy niż w analogicznym okresie 2000 roku. Zwracam uwagę że ten wskaźnik wzrostu eksportu systematycznie spada i dla porównania po maju 2001 wynosił on 16,5%, zaś po kwietniu 2001 roku ta sama dynamika wzrostu eksportu wynosiła 20,2%. W samym czerwcu 2001 roku wpływy z eksportu nieznacznie spadły do 2 mld 553 mln USD z 2 mld 543 mln USD w maju 2001 roku. To już piąty miesiąc z kolei, gdzie zatrzymuje się wyraźnie wzrost eksportu, wydaje się nawet, że obserwujemy lekki spadek eksportu, jeśli uwzględnić czynnik sezonowy. Potwierdza się strategia przeczekania przez eksporterów za wszelką cenę okresu mocnego złotego. Nie mniej z miesiąca na miesiąc czekających będzie coraz mniej.

Po pierwszym półroczu 2001 roku import wyniósł 20 mld 901 mln USD, co oznacza, że w porównaniu z analogicznym okresem 2000 roku był wyższy o 5,6%, czyli tak samo jak po maju 2001 roku. Tak więc tendencja spadku importu stoi w miejscu pomimo niekorzystnych zmian w tendencjach kształtowania się popytu wewnętrznego. Po kwietniu 2001 roku ta dynamika wynosiła 5,0%. Myślę, że jesteśmy w dołku i następnych miesiącach import wzrośnie i na koniec roku sięgnie rozmiarom z roku 2000.

Wypłaty za import spadły w czerwcu 2001 do 3 mld 410 mln USD w porównaniu z 3 mld 638 mln zł. w maju 2001 roku, ale wzrosły w porównaniu z 3 mld 272 mln USD w kwietniu 2001. Można więc mówić mimo wszystko o powolnym wzroście importu pomimo drastycznego spadku popytu wewnętrznego. Strach pomyśleć jak wzrósłby import gdyby spożycie umiarkowanie rosło, zgodnie z wcześniejszymi założeniami, być może import przekroczy 4 mld USD miesięcznie, jeśli sprawdzą się rządowe zapowiedzi o wzroście popytu o 4% w drugim półroczu 2001.

Saldo usług było w czerwcu 2001 roku ujemne i wyniosło 84 mln USD, wobec 104 mln USD w maju 2001 roku.
Wpływy z usług wyniosły w maju 2001 co prawda 302 mln USD, wobec 325 mln USD w maju 2001 roku i 331 mln USD w kwietniu 2001. Wypłaty za usługi wzrosły w czerwcu 2001 roku 386 mln USD wobec 439 mln USD w maju 2001 roku i 393 mln USD w kwietniu 2001. Mocny złoty działa niekorzystnie nie tylko w zakresie eksportu i importu. Spodziewam się w lipcu i sierpniu pogorszenia wyników z uwagi na tegoroczny spodziewany duży wzrost wyjazdów turystycznych Polaków, przy coraz mniejszej liczbie turystów zagranicznych w Polsce. Deficyt usług może przekroczyć nawet 300 mln USD w skali miesiąca.

Saldo dochodów zamknęło się w czerwcu 2001 deficytem w wysokości 407 mln USD wobec nadwyżki w wysokości 39 mln USD w maju 2001 roku i wobec 249 mln USD deficytu w kwietniu 2001.

Wpływy spadły do 180 mln USD wobec 247 mln USD w maju 2001 roku i 206 mln USD w kwietniu 2001, a wypłaty wzrosły do 587 mln USD wobec 208 mln USD w maju 2001 roku i 455 mln USD w kwietniu 2001.

I jak się okazuje ta część rachunku deficytu obrotów bieżących nie jest przyczyną złej wartości deficytu, tak jak to bezmyślnie powtarzają analitycy po sobe. Wystarczy głębiej przeanalizować dane. Wzrost wywołany dywidendami tylko częściowo tłumaczy zły stan deficytu - wypłaty zagraniczne wzrosły porównując czerwiec i kwiecień jedynie o 132 mln USD - zaś maj był wyjątkowo nietypowym miesiącem. Gdyby nie ten fakt, deficyt już maju wynosiłby ok. 900 mln USD, zaś ten czerwcowy ok. 830 mln USD. Pisałem o tym w poprzednim miesiącu i wszystko się sprawdziło. Być może w przyszłym miesiącu należy spodziewać się spadku deficytu z tytułu tej pozycji o ok. 100 mln USD.

Nadwyżka salda transferów bieżących spadła w czerwcu 2001 roku do 122 mln USD wobec 164 mln USD w maju 2001 roku oraz 115 mln USD w kwietniu 2001. Wpływy z tytułu transferów wyniosły w czerwcu 2001 roku 171 mln USD, wobec 215 mln USD w maju 2001 roku i wobec 163 mln USD w kwietniu 2001 roku. Wypłaty z tytułu transferów bieżących wzrosły w czerwcu 2001 roku do 49 mln USD. wobec 51 mln USD w maju 2001 roku i 48 mln USD w kwietniu 2001 roku. Nadyżka jest znaczna i będzie się raczej utrzymywać w następnym okresie - nie powinna spaść poniżej 100 mln USD.

Kolejny miesiąc z rzędu spadło saldo niesklasyfikowanych obrotów bieżących do 274 mln USD w czerwcu 2001 roku, w porównaniu z 315 mln USD w maju 2001 roku i 385 mln USD w kwietniu 2001 roku. Oznacza to spadek handlu przygranicznego i coraz mniejsze wyjazdy zagraniczne na saksy. I tutaj również niczego dobrego nie należy się spodziewać.

Poprawiło się saldo inwestycji bezpośrednich które wzrosło w czercu 2001 roku do 562 mln USD, dla porównania w maju 2001 roku wynosiło 300 mln USD oraz 535 mln USD w kwietniu 2001 roku.

Posumowanie - wcale dywidendy nie przyczyniły się do pogorszenia się deficytu obrotów bieżących w takiej skali jak się o tym mówi Jeśli nastąpi pobudzenie popytu wewnętrznego, to można spodziewać się przekroczenia bariery 1 mld USD deficytu już w sierpniu. W lipcu należy spodziewać się wartości ok. 850 mln USD, co wyniesie w skali roku ok. 5,7 - 5,8% PKB.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)