Wrocławski producent komputerów Adax, spółka JTT Computer traci szansę na otwarcie układu z wierzycielami. Pieniądze, które firma odzyskała od fiskusa zajął bowiem komornik. Zrobił to na zlecenie Kredyt Banku.
20 stycznia 2004, po trwającym 4 lata sporze, organy podatkowe przekazały firmie nienależnie pobrany podatek w kwocie ponad 20 mln zł. Chodziło o zakwestionowane zwolnienie z VAT komputerów dostarczanych do szkół. To miał być lek na kłopoty firmy, która przez perypetie z fiskusem znalazła się na granicy bankructwa. Na drodze do układu z wierzycielami pojawiła się jednak przeszkoda. 18 lutego 2004, już po ogłoszeniu upadłości, na podstawie wadliwego tytułu egzekucyjnego działający w imieniu Kredyt Banku komornik zajął 20,7 mln zł, pochodzące ze zwrotu ze sprawy podatkowej. Pieniądze te są niezbędne do zawarcia układu i wznowienia działalności i naprawy JTT Computer.
Zarząd JTT uważa, że złamano prawo. - Bankowy tytuł egzekucyjny jest wadliwy, gdyż w postępowaniu nadającym klauzulę wykonalności Kredyt Bank nie powiadomił sądu o ogłoszeniu w dniu 21 stycznia 2004 r. upadłości JTT i o konieczności przystąpienia do tego postępowania zarządcy sądowego firmy – stwierdził Janusz Krasnopolski, prezes JTT Komputer. - Pieniądze przejęto z rachunku bankowego firmy na podstawie nieprawomocnego zajęcia komorniczego i mimo złożenia skargi na czynności komornika przez zarządcę - dodał.
Zarząd JTT i zarządca zapowiadają kroki prawne przeciwko Kredyt Banko. Rozważają m.in. skierowanie do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
