Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

PKO BP inwestuje w karty lojalnościowe. Polski start-up w rękach wielkiego banku

24
Podziel się:

Największy bank w Polsce zdecydował się na kupno 100 proc. udziałów w polskim start-upie technologicznym - podaje Puls Biznesu. Firma Zencard, która stworzyła wirtualna platformę do integracji programów lojalnościowych zyskała potężnego udziałowca i możliwości rozwoju. Oferta ma być powiązana z kartą płatniczą.

PKO BP inwestuje w karty lojalnościowe. Polski start-up w rękach wielkiego banku
(flyfloor/iStockphoto)

Firma Zencard, działająca od 2013 roku jest uważana za polskie cudowne dziecko branży technologicznej - pisze Puls Biznesu. Pomysł na biznes ma ciekawy - zamiast trzymać w portfelu dziesiątki kart lojalnościowych z sieci sklepów, księgarń, stacji benzynowych, klubów fitness, czy restauracji można to wszystko mieć wirtualnie, na jednej karcie płatniczej.

Klient po przyjściu do sklepu, będącego uczestnikiem programu lojalnościowego, podczas płatności w kasie na wyświetlaczu terminalu zobaczy zapytanie, czy jest zainteresowany kartą rabatową. Jeśli wybierze OK, automatycznie skorzysta z systemu rabatowego.

Do identyfikacji posłuży karta płatnicza, lub telefon komórkowy używany do płatności mobilnych. Instalacja systemu lojalnościowego Zencardu w sklepie wymaga tylko wgrania dodatkowego oprogramowania w terminalu POS.

Technicznie wygląda to tak, że za każdym razem gdy klient zapłaci swoją kartą, lub telefonem w sklepie współpracującym z ZenCard, system automatycznie naliczy rabat a terminal sklepowy, łącząc się z systemem rozliczającym transakcję rozpoznaje kartę, której posiadaczowi należy się zniżka.

Klient, który dotychczas rezygnował z kart w sklepach, gdzie robił zakupy raz na kilka miesięcy, teraz nie będzie ani tracić czasu przy wypełnianiu wniosku, ani nie będzie musiał przechowywać kart w portfelu i pokazywać ich przy transakcji. Wszystko zrobi się automatycznie po akceptacji przy kasie. Na specjalnej stronie internetowej mają być nawet prezentowane korzyści, jakie klient uzyskał z różnych ofert rabatowych.

Payback to przeżytek

Oczywiście jednolite „kumulowane” programy lojalnościowe już były, chociażby system Payback. Jednak koszty ich funkcjonowania okazały się nieakceptowalne dla wielu uczestniczących w nich sieci.

- System jest za drogi - kilka miesięcy temu mówił WP money o Payback Jarosław Sygitowicz, współzałożyciel firmy ZenCard, oferującej programy lojalnościowe powiązane z kartą płatniczą. - Koszty operacyjne są za wysokie, a na rynku pojawiło się dużo alternatywnych propozycji. Dziś każdy może kupić dostęp do technologii i zbudować swój własny program lojalnościowy. Może on też dać funkcjonalność działania w programie multipartnerskim, a kosztuje ułamek tego co Payback - dodał Sygitowicz.

O Zencardzie pisały z entuzjazmem zagraniczne serwisy poświęcone innowacjom, wróżąc mu wielką przyszłość. Jesienią 2014 r. polski start-up znalazł się w gronie siedmiu wybrańców zakwalifikowanych do programu Mastercard Start Path w Dublinie, wspierającego najbardziej przedsięwzięcia biznesowe z zakresu finansów - podaje Puls Biznesu.

Spółka wynajęła miejsce na słynnym 39. piętrze biurowca w londyńskim City, przy One Canada Square, będącym wylęgarnią europejskich fintechów. Zencard na brak zainteresowania nie mógł narzekać, bo już otrzymał zaraz potem 2 mln dolarów finansowania od dwóch funduszy inwestycyjnych.

PKO BP z milionami klientów daje szansę na sukces

Mimo pochlebnych recenzji pomysł nie przebił się jednak na szeroki rynek i nie osiągnął zakładanej skali.

- Zencard miał bardzo ciekawy pomysł technologiczny, ale jednocześnie zmagał się z problemem osiągnięcia skali - powiedział dziennikarzowi PB Szymon Wałach, szef strategii PKO BP. - To kilkuosobowy zespół, któremu niełatwo przebić się z pomysłem do dużych firm.

Przejęcie Zencard przez PKO BP daje mu nowe szanse. Już wkrótce oferta kumulacji rabatów na karcie może być dostępna dla klientów największego banku w Polsce. A to aż 6,78 mln osób, które używają 7,8 mln kart bankowych i 0,84 mln kart kredytowych.

- Wspólnie mamy duże szanse na zbudowanie dużego gracza na rynku programów lojalnościowych, który w przyszłości może powalczyć o zagraniczne rynki - powiedział Wałach.

Trudno o coś bardziej przyciągającego do oferty kart bankowych niż rabaty w sklepach. Dotychczas banki oferowały zniżki na zakupy, często polegające na porozumieniu z poszczególnymi sklepami na określony czas, jak chociażby mOkazje w mBanku.

Popularne też były rabaty za płatności kartami płatniczymi, polegające de facto na obniżeniu prowizji transakcyjnej banku. Na przykład Eurobank zwraca obecnie klientom 5 proc. transakcji kartą , maksymalnie 60 zł miesięcznie, a BGŻ BNP Paribas 3 proc. wydanych kwot do 40 zł miesięcznie.

Oferta Zencard w PKO BP może jednak przebić powyższe. Sklepy w swoich systemach rabatowych są zwykle gotowe do większych upustów i specjalnych ciekawych ofert, które przyciągają klientów.

Na liście korzyści z przejęcia Zencard, PKO BP widzi właśnie potencjalny spadek zainteresowania zmianą banku przez jego klientów, czyli w zwiększeniu lojalności. Wskaźnik odejść klientów ma dzięki Zencard spaść do 0,33 proc. do 2021 roku.

Dodatkowo PKO BP widzi szansę na ofertę dla małych i średnich przedsiębiorców, którzy dotąd nie byli w stanie wprowadzić własnych programów lojalnościowych, a są klientami banku.

W Zencardzie można w rozmaity sposób konfigurować bonusy, np. łączyć promocje u różnych uczestników. Klient robi zakupy w galerii handlowej, a w zamian dostaje zniżkę na obiad w restauracji na ostatnim piętrze.

Zencard ma utrzymać markę oraz odrębność organizacyjną. W spółce zostaną też jej założyciele i zespół.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(24)
WYRÓŻNIONE
xfgvD
8 lat temu
[QUOTE] Klient robi zakupy w galerii handlowej, a w zamian dostaje zniżkę na obiad w restauracji na ostatnim piętrze. [/QUOTE] Czyli wyciaganie kasy nazwane bonusem. Normalnie na obiad by nie poszedł, ale że dostanie zniżkę to pójdzie. Czyli łącznie wyda więcej kasy niż wydałby bez zniżek na same zakupy, które zamierzał pierwotnie zrobić. Poza tym mam wrażenie że ten cały Zencard to kolejna już niestety firm, która nic nie produkuje, nie wytwarza wartości dodanej...
normalny
8 lat temu
nie mam, żadnej karty lojalnościowej, srajfona, fejs-zbuka, konta w banku, itd. i co mi zrobicie ?
JeszczeKlient
8 lat temu
Proponował bym PKO zainwestować w obsługę klienta, bo jest na poziomie -10, kasjer w osiedlowej Żabce lepiej , sprawniej i milej obsługuje klienta. Może jakis program Fitnes albo karnety na siłownię dla pracowników bo czas reakcji pani Lodzi podczas obsługi to jakiś dramat, no i w system tez by mogli przyspieszyć , bo albo system albo pani Lodzia się zawiesza dość często.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (24)
aninny
7 lat temu
świetnie, że startupy w naszym kraju mogą się rozwijać dzięki inwestorom takim jak pko
tomek
8 lat temu
dają dobry przykład innym, trzeba wspierać raczkujące firmy z tego samego podwórka. interesuję się trochę startupami i wiem jak ważne jest wsparcie szczególnie od tak dużej spólki
Milka
8 lat temu
To już nie pierwszy raz, kiedy taka instytuacja jak PKO wspiera polskie innowacje. Bardzo popieram!
Witek
8 lat temu
Moim zdaniem, to dobre, strategiczne posunięcie :) I świetnie rokuje dla Polskich startupów!!
ekonom
8 lat temu
ja tam się cieszę, że tak duży bank dba o startupy, super!
...
Następna strona