Koalicja rządowa nie zaszkodziła PiS, jesli chodzi o poparcie społeczeństwa. Według sondażu opublikowanego w "Rzeczpospolitej", jeśli wybory do Sejmu odbyły się pod koniec maja, na Prawo i Sprawiedliwość głosowałoby 28 procent respondentów.
Obok PiS w sondażu prowadzi Platforma Obywatelska, na którą swój głos oddałoby 30 procent ankietowanych.
Zdaniem socjologa Tomasza Żukowskiego, niewielki spadek notowań PiS w połowie maja można było tłumaczyć obawami, związanymi z zawarciem nowej koalicji. Według eksperta mogło to zniechęcić w szczególności elektorat, wahający się pomiędzy poparciem dla PiS i PO.
Z sondażu "Rzeczpospolitej" wynika, że oprócz PiS i PO do Sejmu weszłyby jeszcze Samoobrona i SLD z poparciem 10 i 6 procent. Na wejście do Sejmu nie miałyby natomiast szans LPR i PSL, gdyż oddałoby na nie głosy jedynie po 2 procent respondentów.