Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Osiecki
|

Komorowski: Skończmy z korupcją polityczną w Sejmie

0
Podziel się:

Rozmowa z Bronisławem Komorowskim wicemarszałkiem Sejmu odpowiedzialnym za wniosek Platformy Obywatelskiej w sprawie skrócenia kadencji Sejmu.

Komorowski: Skończmy z korupcją polityczną w Sejmie

Rozmowa z Bronisławem Komorowskim wicemarszałkiem Sejmu odpowiedzialnym za wniosek Platformy Obywatelskiej w sprawie skrócenia kadencji Sejmu. Money.pl: Panie marszałku jak pan ocenia rok pracy Sejmu?

Bronisław Komorowski: Sejm jest w dużym kłopocie, bo ma problem sam ze sobą. Takie zjawiska jak: korupcja polityczna, wyrywanie posłów, organizowanie [grupowych] wyjść [z klubów parlamentarnych] czy trzymanie [wewnątrz klubów] posłów jak chłopów pańszczyźnianych przy użyciu weksli kompromitują polski parlament.

Oprócz tego jest drugi kłopot. Mianowicie są takie komisje sejmowe, które nawet po roku istnienia nie doczekały się ani jednego projektu ustawy skierowanego przez rząd. Parlament wbrew temu co większość ludzi sądzi pracuje głównie w komisjach. Jak dobrze ma pracować ten parlament skoro rząd nie dostarcza projektów ustaw? To jest nie tylko sytuacja dyskomfortu, ale stawiająca [również] pod znakiem zapytania w ogóle sens funkcjonowania parlamentu. Bo jak widać rząd sam sobie radzi tyle, że radzi sobie w taki sposób, że nie posuwa spraw Polski do przodu.

Money.pl: I to jest główny powód dla którego składacie wniosek o skrócenie kadencji sejmu?

B.K.: Zasadniczym powodem jest to, że w tym parlamencie już nie widać możliwości ukształtowania stabilnej większości rządowej, która gwarantowałby odpowiednią jakość polskiej polityki.

Próba stworzenia koalicji w oparciu o różnych posłów wypędzonych wcześniej z klubów, także z PiS, o tych wyrywanych czy wykupywanych z Samoobrony to jest propozycja na przedłużenie procesu gnilnego w polskiej polityce. A to jest działanie kosztem państwa, kosztem polski. To jest zasadniczy powód dla którego PO mówi dość tego, niech wyborcy rozstrzygną: kto ma w polskim parlamencie zasiadać, kto ma tworzyć w przyszłości rząd. Wydaje się, że wniosek PO oddaje sposób myślenia i oczekiwania już zdecydowanej większości społeczeństwa polskiego.

Społeczeństwo polskie jest już zmęczone permanentnym kryzysem rządowym i chce stabilności i wyższej jakości polityki.

Money.pl: No tak, ale PiS mówi zgadzamy się na wcześniejsze wybory pod warunkiem, że będzie zmieniona ordynacja wyborcza, a poza tym to i tak my złożymy wniosek o skrócenie kadencji. Rozumie pan o co chodzi?

B.K.: Niech zgłoszą, my go poprzemy! Mamy nadzieję, że oni poprą nasz wniosek o skrócenie kadencji Sejmu. My już go składamy, a nie mówimy że go złożymy.

Money.pl: A o co chodzi z tym manewrem związanym ze zmianą ordynacji wyborczej?

*B.K.: *Sądzę, że głównie chodzi o to żeby przestraszyć koalicjantów PiS obecnych i perspektywicznych, bo zmiana ordynacji w kierunku proponowanym przez PiS oznacza, że do przyszłego parlamentu nie wejdzie ani LPR, ani Samoobrona, ani SLD, ani PSL. W związku z tym należy to traktować jako narzędzie nacisku na PSL. To jest pistolet przystawiony do skroni prezesa Waldemara Pawlaka, bo to oznacza tyle: albo wejdziecie do nas o rządu albo was zastrzelimy nie dając szansy wejścia do parlamentu w wyniku zmiany ordynacji.

Money.pl: Czyli np. [w wyniku tego szantażu] Ludowcy mogą nie wejść do koalicji, ale poprzeć rząd w trakcie głosowania wotum zaufania dla premiera albo np. wyjść z sali żeby obniżyć kworum?

B.K.: Mogą, ale nie powinni robić tego bo to jest przyłożenie ręki do procesów gnilnych w polskiej polityce. Ale ze względu na ostatnio słabe notowania w sondażach opinii publicznej, to może być niestety pokusa dla PSL, żeby podeprzeć gnijący rząd, nie biorąc za niego odpowiedzialności, ale nie ryzykować wcześniejszych wyborów.

Money.pl: Platforma Obywatelska składa wniosek o skrócie kadencji sejmu. PiS wnosi o głosowanie wniosku o wotum zaufania dla rządu. Jak Pan obstawia jak długo będzie trwał ten parlament?

B.K.: Polityka i państwo polskie jest zbyt poważną rzeczą żeby traktować je po bukmachersku i zakładać się o to. Ja nie obstawiam nic.

PO ma swój cel jakim jest skrócenie kompromitacji i pójście jak najszybciej w kierunku wyborów. Jesteśmy największą siłą opozycyjną, ale nie mamy większości, a w demokracji decyduje większość. Być może ta większość to będzie większość posłów dietetycznych

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)