Założenia programu restrukturyzacji sektora wielkiej syntezy chemicznej, do których dotarła PAP, przewidują budowę podmiotów wokół sektorów. Będą one dążyć do maksymalnie długiego przetwarzania, co jest bardziej opłacalne, oraz tworzenia wartości dodanej.
Nafta Polska (NP), która obecnie zajmuje się restrukturyzacją i prywatyzacją polskiego sektora paliwowego, w przyszłości ma wykonać podobne zadania wobec spółek chemicznych. Zdaniem autorów programu ma to przyspieszyć proces transformacji tego sektora.
Nie przesądzono jeszcze, czy resort Skarbu Państwa wniesie do Nafty Polskiej akcje i udziały posiadanych przez siebie spółek, czy też ministerstwo udzieli NP stosownych pełnomocnictw.
Program przewiduje, że wpływy z prywatyzacji przeznaczone będą na restrukturyzację spółek grupy NP, dokapitalizowanie podmiotów sektora naftowego i chemicznego oraz na potrzeby państwa.
Uczestnikami programu mają być następujące zakłady: Zakłady Azotowe Puławy, Zakłady Azotowe SA w Tarnowie-Mościskach, Zakłady Azotowe Kędzierzyn, Zakłady Chemiczne Police, Zakłady Chemiczne Organika-Sarzyna, Zakłady Chemiczne Organika-Zachem, Firma Chemiczna Dwory i Zakłady Chemiczne Rokita.
Partnerami programu mają być m.in. Polski Koncern Naftowy Orlen SA, Anwil SA, Ciech SA i Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA. Przewidziano ponadto udział inwestorów branżowych i finansowych.
Z założeń programu wynika, że zakładów Kędzierzyn, Puławy, Tarnów i Police wydzielona zostanie spółka nawozowa, której akcje zostaną sprzedane w ofercie publicznej. Dla pozostałych części branżowych, wydzielonych z tych zakładów, Nafta Polska będzie szukać inwestorów.
Nie ustalono jeszcze wielkości pakietów, które sprzeda Nafta Polska.
