Półwysep Koreański to najniebezpieczniejsze miejsce na świecie, gdzie w każdej chwili może dojść do wojny nuklearnej - oświadczył na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ wiceminister spraw zagranicznych Korei Północnej.
Pak Kil Yon oskarżył USA o prowadzenie wrogiej, konfrontacyjnej polityki wobec Korei Północnej, której celem jest opanowanie całego Półwyspu Koreańskiego, a w efekcie dominacja nad całą Azją. Powiedział, że Waszyngton ma już gotowe scenariusze nowej wojny koreańskiej i czeka tylko na okazję do ich realizacji.
Zdaniem północnokoreańskiego dyplomaty, jedynie cierpliwość i potencjał obronny Korei Północnej powstrzymuje Amerykanów przed atakiem. _ - Cierpliwość Korei Północnej nie jest jednak nieograniczona _ - przestrzegł Pak Kil Yon.
Podkreślił, że Półwysep Koreański stał się najniebezpieczniejszym miejscem na świecie, gdzie nawet najmniejsza iskra może doprowadzić do wojny nuklearnej. Pak Kil Yon zapewnił jednocześnie o pokojowych intencjach władz w Phenianie. Wezwał także do reformy ONZ i ograniczenia roli Rady Bezpieczeństwa, której działania w ostatnich latach określił jako _ jednostronne _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tam będą chodzić do szkoły rok dłużej Agencja AP przypuszcza, że celem wydłużenia edukacji może być umocnienie wśród młodzieży lojalności wobec przywódcy. | |
Umorzyli Kim Dzong Unowi 10 mld dol. długu Rosja i Korea Północna podpisały porozumienie w sprawie uregulowania wynoszącego 11 mld dolarów długu Phenianu wobec Moskwy. | |
Zmiany w Korei. To początki wolnego rynku? Od dojścia młodego Kima do władzy on sam i jego otoczenie kreują wizerunek przywódcy różniącego się poprzedniego prezydenta. |