W Hiszpanii wprowadzono pierwsze dopłaty do publicznej służby zdrowia. Nie dotyczą one całego kraju tylko Katalonii, gdzie za wykupienie każdej recepty trzeba zapłacić 1 euro.
Tamtejszy, lokalny rząd liczy, że dzięki opłatom zbierze rocznie ponad 100 milionów euro.
Co roku w Katalonii wypisywanych jest 126 milionów recept. Z obowiązku płacenia 1. euro zostały zwolnione osoby otrzymujące najniższe renty i emerytury. Nakaz obejmuje jednak resztę emerytów, którzy dotychczas nie płacili za leki. _ _
_ - Jak sobie poradzą ci, którzy przyjmują dużo lekarstw? _ - zastanawia się mieszkanka Barcelony. W Hiszpanii bowiem, każdy lek wypisywany jest na oddzielnej recepcie. Pomysł rządu nie podoba się również farmaceutom. - _ Do naszych obowiązków nie należy ściąganie podatków _ - argumentuje jeden z nich.
Rząd przypomina jednak, że tylko w minionym roku mieszkańcy Katalonii wyrzucili ponad 2 tysiące ton przeterminowanych leków.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kolejny kraj prosi o pomoc. Będzie gorzej niż w Grecji? Zadłużony sektor bankowy zmaga się z olbrzymimi problemami. Zobacz, jak dużego wsparcia potrzebuje rząd. | |
Ile potrzebują hiszpańskie banki? Nowe dane Według najnowszego raportu, wstępne szacunki potrzeb kapitałowych tamtejszych instytucji finansowych wynoszą nawet 62 mld euro. | |
Hiszpania może na nich liczyć. Będą ich wspierać Unijny komisarz ds. gospodarczych, walutowych i euro Olli Rehn pozytywnie ocenił decyzję eurogrupy w sprawie pomocy dla hiszpańskiego sektora bankowego. |