W Manchesterze w Wielkiej Brytanii doszło do wielkiej demonstracji przeciwko polityce cięć budżetowych realizowanej przez brytyjski rząd. Gdy w mieście obradowała doroczna konferencja rządzącej Partii Konserwatywnej, ulicami przeszedł w niedzielę 50-tysięczny marsz protestu.
Organizujący marsz związkowcy oraz Partia Pracy położyli szczególny nacisk na szkody, jakie polityka cięć budżetowych poczyniła w służbie zdrowia. Zarzuca się torysom, że po cichu ją prywatyzują dla oszczędności. Rząd zapewnia jednak, że służba zdrowia pozostanie darmowa dla wszystkich.
- _ Mamy jeszcze długą drogę i wielki deficyt do spłacenia _ - powiedział jednak David Cameron, zapowiadając kolejne oszczędności. Premier zapewnia jednak, że nie będzie to przeprowadzane poprzez podwyżki podatków, ale przez politykę cięć.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Brytyjski szantaż. Cameron w pułapce Żądania dotyczące przyszłego budżetu Unii Europejskiej są niemal nie do przyjęcia dla pozostałych państw członkowskich. | |
Zaoszczędzą, bo rozwiążą rezerwy budżetowe Jak wyjaśnia ministerstwo, wszystko wskazuje na to, że nie będą one potrzebne. | |
Rząd zabierając armii pieniądze, złamie konstytucję? Ujawniono, jak głębokie będą cięcia w wydatkach na obronę. To prawie połowa tego, co miało pójść na modernizację. |