Są nimi - między innymi - posłowie Robert Strąk, Anna Sobecka, Dariusz Grabowski, Bogdan Pęk i Maciej Giertych.
Kongres LPR w Warszawie rozpoczął też kampanię wyborczą partii. Liga chce połączyć wybory z 13. czerwca z referendum w sprawie wycofania wojsk polskich z Iraku.
Hasło wyborcze Ligi Polskich Rodzin brzmi: "Aby Polska była Polską, nawet w Unii Europejskiej". Liga zamierza walczyć w Brukseli o polska suwerenność, stanowienie prawa tylko w Polsce, czyli brak konstytucji europejskiej, oraz obronę miejsc pracy w naszym kraju. Kandydaci do Parlamentu Europejskiego podkreślali w swoich wystąpieniach, że będą bronili tradycyjnych wartości dotyczących małżeństwa i ochrony życia. Tłumaczyli także, dlaczego mimo niechęci do Unii, Liga startuje w wyborach do Parlamentu:
"Korfanty, Witos, Dmowski to byli Polacy, a kandydowali do parlamentów zaborców" - mówił Janusz Dobrosz.
Krytykując zwolenników bojkotu wyborów, między innymi Ruch Katolicko-Narodowy Antoniego Macieriewicza, Roman Giertych tłumaczył, że brak Ligi w wyborach to mandaty darowane Platformie Obywatelskiej lub Samoobronie. "Ci, którzy nawołują do bojkotu wyborów są zdrajcami" - podsumował Giertych.
Delegaci obejrzeli także klip wyborczy Ligi Polskich Rodzin dotyczący wycofania wojsk polskich z Iraku. Pokazuje on między innymi Jana Rokitę, Lecha Kaczyńskiego i Leszka Millera, którzy opowiadają się za udziałem Polski w interwencji. Ukazuje także zdjęcia z Iraku i Romana Giertycha, który mówi, że "to nie nasza wojna".