"Można liczyć, że w latach 2004-2010 stopa wzrostu będzie co najmniej 5 proc. rocznie. Możemy liczyć na siedem tłustych lat po paru gorszych" - powiedział przebywający w Turcji minister finansów.
Według niego wzrost gospodarczy ma przyspieszyć już w tym roku.
"W II kwartale wzrost przekroczy 3 proc., a w ostatnim kwartale tego roku wyniesie około 4 proc." - powiedział Kołodko.
Wcześniej minister finansów mówił, że wzrost PKB może być w I kwartale bliski 2,5 proc., a zaplanowane przez rząd 3,5 proc. wzrostu PKB w tym roku jest realne, ale może być trudne do osiągnięcia.
Natomiast konsensus rynkowy co do wzrostu w I kwartale wynosi 2,2 proc., w drugim kwartale 2,5 proc., w trzecim 2,8 proc., a w czwartym kwartale 3,3 proc. Roczna prognoza z ostatniej ankiety PAP wynosi 2,8 proc.
Członkowie RPP uważają natomiast, że 3,5 proc. zaplanowane przez rząd będzie trudne do osiągnięcia, a prognoza banku centralnego przewiduje wzrost PKB w tym roku o 2,5 proc.
Według Kołodki, w nadchodzących miesiącach powinno zacząć spadać bezrobocie, które w lutym osiągnęło rekordowy poziom 18,8 proc.
"W marcu-kwietniu bezrobocie powinno zacząć spadać" - powiedział minister finansów.