Już za około trzy, cztery lata może w kraju zabraknąć energii. Konieczne są więc inwestycje, które szybko poprawią wydolność naszych elektrowni - alarmują eksperci. Remedium na kłopoty może być mechanizm rynku mocy. Mówiono o tym podczas XXIII Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Obecnie pracujące bloki elektrowni mają w większości po 30– 40 lat. A tymczasem budowa nowych się nie opłaci. Dlaczego? Między innymi za sprawą niskich cen energii. Jak ocenia Krzysztof Kilian, prezes PGE, by dało się bezpiecznie planować budowę nowych bloków, jej cena powinna być o 60–70 zł wyższa niż jest teraz na rynku hurtowym.
Do tego koszty inwestycji w energetykę są bardzo wysokie i trwają latami. Te wszystkie problemy pokazuje planowana rozbudowa dwóch nowych bloków w elektrowni Opole. Koszt przedsięwzięcia to około 11,5 mld złotych.
Tzw. rynek mocy to wprowadzenie opłat za moc udostępnioną w systemie. Opłata przesyłowa zostałoby powiększona o dodatkowy składnik. Dodatkowe wpływy byłyby przeznaczone na wsparcie wytwórców energii.W ten sposób państwo mogłoby rekompensować straty spółki realizującej nierentowny projekt.
Prezes PGE przyznał w rozmowie z Money.pl, że wprowadzenie rynku mocy to dobre rozwiązanie dla oceny rentowności tego typu inwestycji.- _ Ich wprowadzenie spowoduje, że łatwiej będzie podejmować różnego rodzaju decyzje, które usprawnią zarządzanie tego typu projektem. _
Od stycznia 2014 r. prawdopodobnie zostaną wprowadzone pierwsze rozwiązania, które z czasem uruchomią tzw. rynek mocy. Zapowiadają to prezes Urzędu Regulacji Energetyki Marek Woszczyk, prezes PSE Henryk Majchrzak i minister gospodarki Janusz Piechociński, który mówił o tym podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.
| Rozbudowa elektrowni w Opolu W połowie sierpnia podpisano umowę z Kompanią Węglową, które ma przez 20 lat dostarczać węgiel do dwóch nowych bloków energetycznych, jakie mają powstać w Elektrowni Opole. Wartość dostarczanego w tym okresie węgla szacuje się nawet na 22 mld zł. PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, spółka zależna PGE, podpisała także aneks do umowy ze spółkami Rafako, Poli-mex-Mostostal i Mostostal Warszawa w sprawie warunków wydania polecenia rozpoczęcia prac na budowę bloków 5 i 6 w Elektrowni Opole. Pod koniec czerwca Kompania Węglowa i PGE podpisały list intencyjny o współpracy w sprawie projektu budowy bloków w Elektrowni Opole. Zobowiązały się wtedy do przeanalizowania ekonomicznych i prawnych możliwości zawarcia umowy długoterminowej na dostawy węgla kamiennego wydobywanego przez Kompanię Węglową dla tamtejszej elektrowni, w tym w szczególności dla bloków objętych nową inwestycją, a także ewentualnego zaangażowania (np. kapitałowego) Kompanii w realizację projektu Opole II. W
kwietniu PGE wycofała się z inwestycji w nowe bloki w Elektrowni Opole, jako przyczynę po-dając ograniczenie opłacalności z powodu m.in. zmian na rynku energii. Kontynuowanie projektu nie przyniosłoby wzrostu wartości dla akcjonariuszy spółki - podawała wówczas PGE. Na początku czerwca premier Donald Tusk ogłosił, że rząd znajdzie środki i sposoby, by nowa elektrownia w Opolu powstała. PGE podała niedawno, że pracuje obecnie nad poprawą efektywności projektu. Rozbudowę należącej do PGE elektrowni Opole o dwa nowe bloki na węgiel kamienny o mocy po 900 megawatów każdy, za ponad 11,5 mld zł brutto, ma zrealizować konsorcjum firm Rafako, Polimex Mostostal i Mostostal Warszawa. (PAP) |
| --- |
Czytaj więcej w Money.pl