Przyczyną ogromnych kolejek na granicy jest awaria głównego komputera ukraińskich służb celnych. Nastąpiła ona w sobotę. Według ukraińskiej administracji, awarii wprawdzie jeszcze nie usunięto, ale na przejścia graniczne skierowano większą liczbę funkcjonariuszy. Dzięki temu, ostatniej nocy w Dorohusku odprawiono już nie 100,
a 170 tirów. Kierowcy są jednak nadal proszeni o omijanie przejść w Dorohusku i Hrebennem.
Kierowcy, którzy mają białoruskie wizy mogą skorzystać z przejść z Białorusią. Innni muszą czekać, licząc że główny komputer ukraińskich służb celnych zacznie dziś działać.