Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Duży sukces polskich eksporterów. Nadwyżka w handlu przekroczyła 20 mld zł

5
Podziel się:

GUS opublikował w środę najnowsze dane dotyczące handlu zagranicznego Polski.

Duży sukces polskich eksporterów. Nadwyżka w handlu przekroczyła 20 mld zł
(Jaskolka/REPORTER / East News)

798,2 mld zł - taką wartość miały towary, które w ubiegłym roku zostały sprzedane z Polski za granicę. To spory sukces naszych eksporterów, którym bez wątpienia pomógł słaby złoty.

Główny Urząd Statystyczny opublikował w środę dane, z których wynika, że polscy przedsiębiorcy świetnie radzą sobie na zagranicznych rynkach. Wartość eksportu w 2016 r. sięgnęła 798,2 mld zł, podczas gdy import był mniejszy i wyniósł 777,5 mld zł. Jak podaje GUS, tym samym eksport wzrósł o 6,3 proc. r/r, a import o 4,9 proc. r/r.

Istotna jest również informacja, że nadwyżka eksportu w handlu zagranicznym wystąpiła u nas drugi raz z rzędu. Jej wynik w wysokości prawie 21 mld zł jest wyższy o ponad 100 proc. od rezultatu w 2015 r. - wówczas było to prawie 10 mld zł.

Warto zauważyć, że w ubiegłym roku polskim eksporterom bez wątpienia ciągle pomagał słaby złoty. Ma to znaczenie szczególnie w odniesieniu do euro, które w ubiegłym roku kosztowało nawet 4,5 zł. Dla eksporterów to dobra sytuacja, bo wycenie sprzedawanych przez nich towarów pomaga kurs walutowy.

Jak pokazały dane GUS, za sukces polskiego eksportu odpowiada przede wszystkim sprzedaż towarów na rynku Unii Europejskiej.

"Udział krajów rozwiniętych w eksporcie ogółem wyniósł 86,2 proc. (w tym UE 79,7 proc.), a w imporcie - 67,9 proc. (w tym UE 60,9 proc.), wobec odpowiednio 85,7 proc. (w tym UE 79,4 proc.) i 66,9 proc. (w tym UE 60,0 proc.) w 2015 roku" - podaje GUS.

Eksperci zauważają, że do pozytywnych zjawisk możemy też zaliczyć odbicie w eksporcie do państw Europy Środkowo-Wschodniej (wzrost wywozu o 6,5 proc. r/r.). - To sygnał, że polski eksport na tym kierunku w końcu odbił się od dna. Możemy mówić o względnej stabilizacji, ale nie zmienia to faktu, że do odrobienia pozostała ogromna strata. Na takim poziomie, jak w minionym roku, wartość polskiego eksportu do Europy Środkowo-Wschodniej była w 2011 r. - zaznacza Radosław Jarema, szef polskiego oddziału spółki Akcenta, zajmującej się transakcjami walutowymi dla firm.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
oko
8 lat temu
Chciałbym żeby GUS zaczął publikować statystyki, które pokazują eksport firm z większościowym udziałem kapitału polskiego. Bo to, że polski oddział niemieckiego koncernu wysłał półprodukty do siedziby w Niemczech niewiele mnie interesuje. W sumie jest to wewnętrzna sprawa tego koncernu.
oko
8 lat temu
Zgadza się, że jakiś grosz kapnął. Ale zysk jest wysyłany do Niemiec. W Polsce ten kapitał się nie kumuluje. Po drugie dzięki naszej taniej sile roboczej i niskim kosztom transportu dajemy niemieckim firmom przewagę konkurencyjną, także wobec rodzimych firm. Na krótką metę można to tolerować ale w dłuższej perspektywie to samobójstwo.
słaby złoty
8 lat temu
"Warto zauważyć, że w ubiegłym roku polskim eksporterom bez wątpienia ciągle pomagał słaby złoty." Zimbabwe powinno prosperować jak żadne pańswo. Szwajcaria czy Niemcy powinny być na dnie bo mają silne waluty. Tylko dla KOLONII słaba waluta może (czasowo ) zwiększyć eksport ( jeżeli mamy atrakcyjne w miarę artykuły do sprzedaży i kupujący mają za co i chca je kupować. Te " balcerowiczowskie " wierutne bujdy wmawiane są nam od dawna, by usprawiedliwić kolonialne zależności Polski od jej właścicieli. Stabilność waluty jest ważniejsza od jej wartości. PLN nie może być jednak stabilny bez polskiego przemysłu, handlu, bankowości, przy braku sensownego prawa i skorumpowanym do cna sądownictwie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
cccv
8 lat temu
Niemiecki urząd statystyczny 4mld nadwyżki w handlu z polska ,Gus my mamy nadwyżkę z Niemcami 8 mld i wszyscy szczęśliwi
oko
8 lat temu
Zgadza się, że jakiś grosz kapnął. Ale zysk jest wysyłany do Niemiec. W Polsce ten kapitał się nie kumuluje. Po drugie dzięki naszej taniej sile roboczej i niskim kosztom transportu dajemy niemieckim firmom przewagę konkurencyjną, także wobec rodzimych firm. Na krótką metę można to tolerować ale w dłuższej perspektywie to samobójstwo.
oko
8 lat temu
Chciałbym żeby GUS zaczął publikować statystyki, które pokazują eksport firm z większościowym udziałem kapitału polskiego. Bo to, że polski oddział niemieckiego koncernu wysłał półprodukty do siedziby w Niemczech niewiele mnie interesuje. W sumie jest to wewnętrzna sprawa tego koncernu.
Hjcjji
8 lat temu
Powinniśmy wykożystać to że podupadł mit niemieckiej niezawodności I trwałości. I tworzyć jak nsjbardziej trwałe I niezawodne produkty/towary a nie tylko liczyć na "pozytywne" wachania kursowe.
słaby złoty
8 lat temu
"Warto zauważyć, że w ubiegłym roku polskim eksporterom bez wątpienia ciągle pomagał słaby złoty." Zimbabwe powinno prosperować jak żadne pańswo. Szwajcaria czy Niemcy powinny być na dnie bo mają silne waluty. Tylko dla KOLONII słaba waluta może (czasowo ) zwiększyć eksport ( jeżeli mamy atrakcyjne w miarę artykuły do sprzedaży i kupujący mają za co i chca je kupować. Te " balcerowiczowskie " wierutne bujdy wmawiane są nam od dawna, by usprawiedliwić kolonialne zależności Polski od jej właścicieli. Stabilność waluty jest ważniejsza od jej wartości. PLN nie może być jednak stabilny bez polskiego przemysłu, handlu, bankowości, przy braku sensownego prawa i skorumpowanym do cna sądownictwie.