Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agata Kołodziej
Agata Kołodziej
|

Największe spożywcze sieci handlowe działające w Polsce - do kogo należą?

5
Podziel się:

Dziś nowy podatek nałożony na sklepy nazywany jest podatkiem handlowym, bo uderzy we wszystkie podmioty handlu detalicznego. Jednak idea PiS była taka, żeby opodatkować sieci wielkopowierzchniowe, które w większości należą do zagranicznych spółek. Sprawdź, do kogo należą największe spożywcze sieci handlowe w Polsce.

Największe spożywcze sieci handlowe działające w Polsce - do kogo należą?
(Fotolia)

Plan PiS był taki: zagraniczne sieci handlowe, które działają w Polsce, transferują zyski za granicę, np. pod pozorem zlecania usług marketingowych, przez co nie płacą podatków w Polsce, albo płacą tylko symbolicznie. Tracą na tym polskie sieci, które przed płaceniem podatków się nie uchylają. Nałóżmy więc daninę na zagraniczne sklepy, żeby polskie miały równe szanse.

Podatek miał się nazywać podatkiem od sieci wielkopowierzchniowych. Pojawiały się cicho wygłaszane pytania, jak wyłączyć z niego polskie podmioty, które też mogą być „wielkopowierzchniowe”, bo przecież danina miał uderzyć przede wszystkim w te zagraniczne.

Dziś to już przeszłość. Najpierw okazało się, że „wielka powierzchnia” to już 250 m kw. Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku podatek miał wynosić 2 proc. przychodów sklepów o powierzchni już powyżej 250 m kw.

To oznaczało, że daniną zostaną objęte nie tylko hipermarkety, które w większości należą do zagranicznych koncernów, jak było w pierwotnym zamyśle, ale również te mniejsze sklepy. Co więcej, miał on dotyczyć nie tylko tych spożywczych, ale wszystkich sprzedawców detalicznych, w tym firm odzieżowych czy salonów samochodowych. Szacowane wpływy to ok. 3,5 mld zł.

Ten plan też jest już nieaktualny. Najbardziej aktualna wersja mówi, że podatek obejmie wszystkich, naliczany będzie od obrotu, a nie od powierzchni i będzie progresywny. Sklepy z przychodami poniżej 1,5 mln zł miesięcznie będą z niego zwolnione. Te o miesięcznych przychodach miedzy 1,5 mln zł a 300 mln zł zostaną obłożone podatkiem w wysokości 0,7 proc. Więcej – 1,3 proc. – zapłacą sklepy, które przekroczą 300 mln zł miesięcznego obrotu, a handel w sobotę i niedzielę zostanie obłożony stawką 1,9 proc.

Nad ustawą pracował parlamentarny Zespół na Rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego. Podatek w obecnym kształcie patriotyczny nie jest, bo nie faworyzuje polskich sieci handlowych, jak na początku chciał PiS.

Zobacz, w kogo podatek handlowy miał uderzyć przede wszystkim.

Do kogo należą największe spożywcze sieci handlowe w Polsce?
Nazwa sieci nazwa sklepów Wartość przychodów (w tys. zł)* pochodzenie kapitału
Jeronimo Martins Biedronka 35 891 597 Portugalia
Eurocash ABC, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Groszek, Euro Sklep, 16 963 845 Polska
Grupa Schwarz Lidl 11 500 000 Niemcy
Tesco Tesco 11 200 000 Wielka Brytania
Carrefour Carrefour 8 886 000 Francja
PSH Lewiatan Lewiatan 8 550 000 Polska
Grupa Schwarz Kaufland 8 291 434 Niemcy
Auchan Auchan 7 700 000 Francja
GK Specjał Nasz Sklep, Delikatesy Sezam, Lubazo 7 288 402 Polska
Metro Makro Cash andCarry 6 680 000 Niemcy
Żabka Żabka 5 104 145 UE
Polomarket Polomarket 3 840 000 Polska
Selgros Selgros Cash & Carry 3 237 255 Niemcy
Netto Netto 2 853 172 Dania
E.Leclerc E.Leclerc 2 747 382 Francja
Piotr i Paweł Piotr i Paweł 2 035 000 Polska
Emperia Stokrotka 1 978 042 Polska
Bać-Pol Bać-Pol, Spaar 1 743 983 Polska
Alma Market Alma Market 1 656 658 Polska
market-Detal Mila 1 446 063 Polska
MarcPol MarcPol 637 566 Polska
* dane finansowe za 2014 rok na podstawie Listy 500 "Rzeczpospolitej"

W przypadku sieci franczyzowych kwestia ich pochodzenia może być dyskusyjna. Uznaliśmy jednak, że marki spożywczych sieci handlowych należące do Eurocash (ABC, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Groszek, Euro Sklep) są polskie. Powody są dwa. Po pierwsze poszczególne sklepy działające pod tymi markami są własnością polskich przedsiębiorców, dlatego zostały uznane za polskie.

Po drugie, choć głównym właścicielem Eurocash jest Portugalczyk – Luis Amaral (posiada 43,7 proc. udziałów w kapitale) – to od wielu lat działa on wyłącznie w Polsce i finansowanie na rozwój biznesu po odkupieniu Eurocash od Jeronimo Martins zapewniały mu banki w Polsce. Należy więc uznać, że kapitał Eurocash również ma głównie polskie pochodzenie.

Inaczej jest w przypadku sieci Żabka. Przedsiębiorcy, którzy prowadzą poszczególne sklepy należące do tej sieci, nie są ich właścicielami, a jedynie ajentami. Właścicielami tych sklepów jest sieć Żabka, z kolei jej właścicielem jest fundusz Mid Europa Partners – fundusz należący do kilku managerów z różnych krajów Unii Europejskiej.

wiadomości
gospodarka
podatki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
były handlowi...
2 lata temu
W Polsce nie ma Polskich sklepów .
Alina
2 lata temu
Od 2016 roku, kiedy pisany był ten artykuł dużo się zmieniło. Dino jest 100% polskim kapitałem, jest największą spółką giełdową z Wielkopolski :)
aniol
2 lata temu
a ile podatku zapłaciły ???? tzn. ile kasy wyprowadziły z polski...
asd
4 lata temu
Where is Dino
Dawid
5 lata temu
Świetny artykuł :) KUPUJMY W POLSKICH SKLEPACH! :)