- Nie można wykluczyć interwencji walutowych na rynku w przypadku znacznego umocnienia złotego, poniżej poziomu 3,40-3,45 do euro - uważa Witold Koziński, kandydat na wiceprezesa NBP.
- _ Umocnienie złotego __ to może być kłopot. Jak duży, to zależy od tego jak bardzo umocni się złoty, czy przekroczy granicę odporności polskiego eksportu. Sądzę, że 3,40-3,45 za euro eksport polski może wytrzymać. Jeżeli eksport będzie słabł to należałoby coś zrobić, żeby eksport chronić, chroniąc w ten sposób wzrost _ - uważa Koziński. Jego zdaniem RPP powinna wstrzymać się z kolejnymi podwyżkami i poczekała na rozwój sytuacji.
- _ Trzeba zobaczyć jak wypadnie _ styczniowa inflacja _ . Nie widać, żeby presja płacowa rosła, widać natomiast, że ceny niektórych nośników energii, np. ropy _ _ spadają _- mówi Koziński.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.