Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kalińska
|

Pieniądze dla pracowników niewypłacalnych firm będą szybciej. Rząd przyjął projekt

3
Podziel się:

Pracownicy, którzy stracili zatrudnienie przez niewypłacalność pracodawcy mają szybciej dostawać pomoc finansową. Ma w tym pomóc projekt ustawy, zaakceptowany w środę przez rząd.

Pieniądze dla pracowników niewypłacalnych firm będą szybciej. Rząd przyjął projekt
(ANDRZEJ STAWINSKI/REPORTER)

Projekt nowelizacji ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy oraz ustawy o kosztach sądowych powstał w resorcie rodziny. Zakłada m.in. przyspieszenie udzielania pomocy finansowej pracownikom, którzy w przypadku faktycznego zaprzestania działalności przez pracodawcę zostali pozbawieni pracy i świadczeń związanych z zatrudnieniem.

Nowa ustawa ma doprecyzować, w jakich przypadkach będzie można wypłacić zaliczki na poczet niezaspokojonych przez pracodawcę roszczeń pracowników.

Rząd proponuje też rozszerzenie katalogu świadczeń, które przysługują pracownikom w przypadku niewypłacalności pracodawcy, oraz wydłużenie tzw. okresów referencyjnych, uprawniających do uzyskania świadczeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Nowe rozwiązania mają m.in. umożliwić wypłatę należnego pracownikowi ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy nie tylko za rok, w którym ustał stosunek pracy, ale również za rok poprzedzający. "Wypłata świadczenia związanego z ekwiwalentem za urlop wypoczynkowy według nowej propozycji będzie możliwa również w sytuacji, gdy ustanie stosunku pracy nastąpiło w okresie nie dłuższym niż 4 miesiące po dacie niewypłacalności" - głosi komunikat wydany po posiedzeniu rządu.

Rząd chce też wydłużenia tzw. okresów referencyjnych (odniesienia) między rozwiązaniem stosunku pracy a datą niewypłacalności pracodawcy - z 9 do 12 miesięcy.

"Dzięki tej zmianie ochroną objęte zostaną osoby, w przypadku których uprawnienie do świadczenia nie mieściło się w przyjętych dotychczas okresach referencyjnych. Zmiana ta spowoduje rozszerzenie ochrony roszczeń pracowniczych" - podkreślono w komunikacie.

W projekcie nowelizacji przewidziano też "uporządkowanie i usprawnienie trybu wypłaty świadczeń przez wojewódzkie urzędy pracy".

"W stosunku do tych samych pracowników danego pracodawcy te same zaległe świadczenia pracownicze mające charakter jednorazowy będą mogły być wypłacone tylko raz, a zaległe świadczenia okresowe, w tym wynagrodzenie - za okres nie dłuższy niż 3 miesiące" - wskazano w komunikacie.

MRPiPS proponuje też, by przy wypłacie świadczeń podstawę stanowiło przeciętne miesięczne wynagrodzenie obowiązujące w dniu złożenia wykazu lub wniosku o wypłatę świadczeń.

"W przypadku odmowy wypłaty przez marszałka województwa świadczeń lub zaliczki, wnioskodawca będzie miał 30 dni na podjęcie środków prawnych przed sądem pracy. Termin ten będzie się liczył od daty doręczenia zawiadomienia o odmowie wypłaty" - wyjaśniono w komunikacie.

Jak uzasadnia rząd, obecna możliwość odwołania się do sądu pracy w każdym czasie (nawet w ciągu kilku lat od odmowy wypłaty) powoduje - w przypadku przegrania sporu przez marszałka województwa - konieczność zaspokojenia roszczenia wnioskodawcy wraz z wysokimi odsetkami ustawowymi.

Projekt nowelizacji ma też zapewnić pełniejsze dostosowanie przepisów krajowych do prawa UE.

"Dzięki zmianom ochroną roszczeń pracowniczych objęte zostaną również osoby zatrudnione u pracodawcy, takie jak: małżonek pracodawcy, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka, dzieci przysposobione, rodzice, macocha, itd. Osoby te były dotychczas wyłączone z ochrony, ponieważ mogły mieć wpływ na działalność osoby fizycznej prowadzącej własną firmę" - głosi komunikat.

Teraz projekt trafi do Parlamentu, do dalszych prac.

kraj
prawo
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
................
7 lat temu
rząd nie pomaga polaką
ja
7 lat temu
Szkoda, że nasi rządzący chcą ratować kopalnie przez pogrążanie firm energetycznych. Stracą wszyscy, bo ceny akcji tych firm poleciały w dół po 50%, a wielu z nas ma ich akcje poprzez OFE. Poza tym trwoni się publiczne pieniądze dotując nierentowne spółki. Innym przedsiębiorcom i ich pracownikom nikt nie pomaga. Muszą zamykać firmy i zwalniać ludzi, którzy też mają rodziny i być może niepracujące żony. Trzeba wziąć życie we własne ręce, bo politycy będą zawsze zadłużać Państwo i trwonić publiczne pieniądze. Dlatego powstała ksią.ż ka "Emerytuura nie jest Ci potrze bna", by ludzi potrafili sami zadbać finansowo o siebie.
PRAWDZIWYM
7 lat temu
......