Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Nowe podatki, korupcja, zdrada i zamach na Konstytucję. Brzmi znajomo?

0
Podziel się:

3 maja 1791 roku przyjęto w Rzeczpospolitej Obojga Narodów ustawę zasadniczą, która miała ratować państwo od upadku. To był łabędzi śpiew niedawnej europejskiej potęgi, którą dobrobyt i słabość władzy doprowadził do niechlubnego końca.

Nowe podatki, korupcja, zdrada i zamach na Konstytucję. Brzmi znajomo?
(Jan Matejko, Muzeum Narodowe/wikimedia.org)

Pierwsza konstytucja w Europie, a druga na świecie po amerykańskiej. 3 maja 1791 roku przyjęto w Rzeczpospolitej Obojga Narodów ustawę zasadniczą, która za zadanie miała uratować chylące się ku upadkowi państwo. Wprowadzono jasny trójpodział władzy, przywrócono monarchię dziedziczną, ukrócono samowolę możnowładców i uzależnienie od sąsiednich potęg. To był łabędzi śpiew I Rzeczpospolitej, którą dobrobyt i słabość władzy doprowadziły do niechlubnego końca.

Przyjęło się u nas, że 3 maja to "święto demokracji". Tymczasem konstytucja uchwalona tego dnia w 1791 roku szła w odwrotnym kierunku. Umacniała władzę królewską, likwidowała liberum veto i wolną elekcję. Po śmierci Stanisława Augusta Poniatowskiego monarchia miała być dziedziczna, a tron miał być przekazany Fryderykowi Augustowi I z dynastii Wettynów, z której pochodzili dwaj poprzedni polscy królowie (August II Mocny i August III Sas).

Jednocześnie ustawa zasadnicza wprowadzała precyzyjny trójpodział władzy, gdzie do Sejmu należało ustawodawstwo i uchwalanie podatków, do króla władza wykonawcza (powoływany przez króla rząd miał odpowiadać przed Sejmem), ale nie obejmowała ministerstwa sprawiedliwości.

Sprawa nakładania podatków w Konstytucji 3 Maja odróżniała Rzeczpospolitą od pozostałych krajów Europy, gdzie o wysokości i rodzaju podatku decydował zawsze wyłącznie władca.

Katastrofa budżetowa po rozbiorze

Pierwszy rozbiór Polski z 1772 roku miał miejsce osiem lat po powołaniu na tron Stanisława Augusta Poniatowskiego. Ten by kandydatem carycy Katarzyny II, a jego wybór odbył się przy zastraszeniu szlachty pięcioma tysiącami wojsk rosyjskich, stacjonujących pod Warszawą.

Przyczyną rozbioru była słabość państwa, a bezpośrednio porwanie króla przez konfederatów barskich, co uprawniało mocarstwa ościenne do stwierdzenia, że państwo polskie nie istnieje.

Rozbiór dokonany z pogwałceniem traktatów międzynarodowych okazał się wstrząsem dla Polaków. Ci otrząsnęli się z marazmu i rozpoczęli nadrabianie zaległości. Kraj zaczął rozwijać się gospodarczo, odbudowano edukację, kwitła sztuka.

Rozbiór spowodował jednak znaczne zmniejszenie i tak wątłych poprzednio podstaw finansowych państwa.

Oto jak wyglądały finanse I Rzeczpospolitej i innych państw europejskich w 1700 roku:

Wpływy podatkowe wybranych państw w 1700 roku (tony czystego srebra)
Francja 750
Anglia 440
Austria 200
Prusy 60
Polska 24
Źródło: Emanuel Rostworowski "Historia Powszechna w XVIII wieku"

24 tony srebra miały równowartość 8 mln złotych polskich - w przeliczeniu na dzisiejszą wartość 864 mln zł. A był to dla Rzeczpospolitej rok pokoju - pozostałe państwa toczyły wojny, więc miały większe potrzeby.

Wcześniej było jeszcze gorzej, bo w czasie panowania Władysława IV dochód roczny skarbu wynosił 1,6 mln złotych polskich, czyli... około 60 mln dzisiejszych złotych.

Emanuel Rostworowski ("Historia Powszechna w XVIII wieku") podaje, że w 1700 r. eksport Anglii i Francji wynosił po około 540 ton srebra. Hiszpania w kopalniach amerykańskich wydobywała 200 ton srebra rocznie (z tego jedną piątą pobierał król). Tymczasem Polska dostawała za eksport zboża około 32 ton srebra rocznie. W rekordowym 1618 roku było to 63 tony srebra, ale podboje kolonialne zmieniły ceny rynkowe na naszą niekorzyść.

Spadające dochody spowodowały, że reformatorzy z Sejmu Wielkiego zdecydowali się na zmiany w systemie podatkowym. Państwo potrzebowało pilnie środków na armię, a największym zagrożeniem było Cesarstwo Rosji, które mocno ingerowało w wewnętrzne sprawy IRP. Do reform wykorzystano czas, kiedy siła militarna wschodniego sąsiada zaangażowana była w wojnę z Imperium Osmańskim.

Akcyza na tytoń i wódkę

Dawne łanowe, czyli podatek od powierzchni rolnej (1 łan = 17,9 hektara) i miejskiej zastąpiono zaraz po I rozbiorze nowym podatkiem podymnym ze wszystkich dóbr, łącznie ze szlacheckimi. Podatnikami uczyniono właścicieli domów z kominami. Poborca podatku łatwo mógł po kominach rozpoznać, kto ma płacić nową daninę.

Stawki podatkowe zostały zróżnicowane: w miastach wynosiły maksymalnie 16 zł od komina (576 zł na dzisiejszy pieniądz), a na wsi 5-7 zł (180-252 dzisiejsze złote). Od podymnego zwalniano szpitale, domy plebańskie, szkoły, browary, kuźnie, słodownie i cegielnie.

Wszystkich żydów obciążono podatkiem pogłownym z wyłączeniem dzieci poniżej pierwszego roku życia. Wymagało to stworzenia odpowiednich rejestrów przez rabinów i ściągania podatku za pośrednictwem kahałów (gmin żydowskich).

W 1775 roku zmieniono podatek czopowy na podatek od soli, wobec utraty po rozbiorze żup solnych w Wieliczce. Pobierany on był według stałych stawek od beczki. Wprowadzono nowy podatek pośredni od tytoniu i tabaki, przy czym tytoń sprzedawany z własnych dóbr w stanie surowym do dalszej obróbki został z niego zwolniony.

W miejsce czopowego wprowadzono akcyzę na spirytualia (nie obejmowała wsi i dóbr prywatnych) i podatek od rzezi (mięso wołowe było jednym z dwóch obok zboża głównych towarów eksportowych I RP).

Kolejnymi zmianami, w tym ustrojowymi, zajął się Sejm Czteroletni, na którym kierunek reformatorski reprezentował król, wspierany przez stronnictwo patriotyczne z Ignacym Potockim i Hugonem Kołłątajem na czele. Zmiany nie podobały się stronnictwu hetmańskiemu, które obawiało się likwidacji przywilejów.

Sejm Wielki również podjął reformy podatkowe, by naprawić podstawy finansowe Rzeczypospolitej. W 1788 roku uchwalił dobrowolną ofiarę na naglące potrzeby ojczyzny.

90 procent budżetu na wojsko

W tamtych czasach wojsko było głównym celem finansowym państwa. Obecnie na ten cel przeznaczanych jest 9 procent wpływów do budżetu (wg danych z budżetu na 2016 r.), ale w XVIII wieku było to aż 90 procent (wg Władysława Konopczyńskiego).

Polski przemysł zbrojeniowy był słabo rozwinięty. W razie większych konfliktów konieczny był import z Niderlandów. Dodatkowo na ten czas przypada dynamiczny rozwój broni, co znacznie podwyższało koszty utrzymania armii. Pozostawienie tego zadania w gestii szlachty, tak jak to odbywało się do tej pory, nie było możliwe, bo jej też nie było stać na drogi sprzęt dla oddziałów.
Zaradzić problemowi próbował Sejm i król. W 1780 roku na *ludwisarnię warszawską przy ulicy Podwale *wyznaczono 30 tys. złotych polskich rocznie z budżetu państwa (wg Zygmunta Glogera). Przekładając na dzisiejszy pieniądz byłoby to 1,1 mln zł. W czasie Sejmu Czteroletniego odlano w niej 102 działa.

Pierwszy podatek dochodowy

Sejm Wielki nakazał płacenie drugiego podymnego, tzw. protunkowego, które przedstawiano jako przymusową i tymczasową pożyczkę na rzecz państwa. Zdecydowano również o wprowadzeniu opłaty stemplowej od nadawania urzędów duchownym i świeckim.

W 1789 r. uchwalono tzw. ofiarę wieczystą, zwaną też ofiarą dziesiątego grosza jako podatek od szlachty i duchowieństwa, którego nie wolno było przerzucać na poddanych. Danina ta stanowiła pierwowzór przyszłych podatków dochodowych, bo nawiązywała do dochodu jako podstawy opodatkowania.

Szlachta jako zobowiązana do świadczenia obowiązku obronnego miała płacić mniej, bo 10 proc. swoich dochodów, a kler 20 procent. Był to podatek dochodowo-gruntowy.

Obciążona nią była wyłącznie produkcja rolna (bez leśnictwa, gorzelni itp.), a kwota dochodu wyliczona została według stałej kwoty uzyskiwanej z ziemi uprawnej. Celem tej daniny miało być utrzymanie 100-tysięcznej armii, ale... starczyło ostatecznie na tylko 60 tysięcy.

Maciej Szczepańczyk, wikipedia/ CC BY-SA 3.0

W tym samym czasie państwo przejmować zaczęło dobra biskupie. osiadłości ziemskie Kościoła katolickiego pod koniec XVIII stulecia stanowiły prawie jedną piątą obszaru kraju.

Biskupom wyznaczono w zamian za przejęte grunty stałe roczne pensje (coś podobnego realizuje obecny Fundusz Kościelny po przejęciu dóbr kościelnych po II wojnie światowej). Z tego powodu 20 procentowy podatek nie był przez biskupów płacony od pensji, bo jak wykazano, dochody pozyskane przez państwo z ich dawnych dóbr znacząco przekraczały ten próg.

Ze zrozumiałych powodów nie dało się wtedy kontrolować rzeczywistych dochodów, więc ustalono swoisty ryczałt. Taką kontrolę umożliwił dopiero rozrost administracji państwowej ponad wiek później.

Pierwszy podatek dochodowy z prawdziwego zdarzenia wprowadzono w Wielkiej Brytanii w roku 1798, ale obowiązywał on tylko cztery lata. Dotyczył on dochodów powyżej 60 funtów rocznie (średni dochód był na poziomie 20 funtów). Jego najwyższa stawka wynosiła 10 proc. i płacona była od dochodów powyżej 200 funtów.

Podatek od pańszczyzny

Ofiara wieczysta była odstępstwem od dotychczasowej zasady wolności podatkowej szlachty. Przedtem wyłącznym płatnikiem podatków bezpośrednich w Rzeczpospolitej byli chłopi, stąd zastrzeżenie Sejmu Wielkiego, żeby podatek nie był przenoszony na poddanych, którzy byli głównym płatnikiem podymnego.

Szacuje się, że podatek łanowy obciążał chłopów pańszczyźnianych kwotą 3-5 proc. rocznego dochodu. Według wyliczeń z Mazowsza z końca XVII wieku (Leonid Żytkowicz, "Studia nad wydajnością gospodarstwa wiejskiego na Mazowszu w XVII wieku"), już po odtrąceniu obciążeń na rzecz pana i Kościoła dochód chłopa z jednego łanu chłopskiego wynosił 20-30 zł (1,08 tys. obecnych złotych), a podatek wynosił 1 zł od łana. Pobierano go jednak zwykle więcej niż raz rocznie, a zdarzyło się, że i dwanaście razy, czyli podatek mógł w czasie wojny przekraczać 50 proc. dochodu.

Resztę wpływów państwo pobierało z cła, kwot od wydobycia soli itp. Cło portowe pozyskiwane było z eksportowanej przez szlachtę czy Kościół katolicki żywności w Gdańsku, czyli można powiedzieć, że szlachta i kler byli obciążeni podatkami pośrednimi.

Ile podatków dał Sejm Wielki?

Jan Rutkowski w "Historii gospodarczej Polski" podaje, iż w 1791 r. po reformie podatków w samej okrojonej Koronie zebrano ponad 30 mln złotych polskich, czyli na obecne pieniądze 1,08 mld złotych. Dla porównania wpływy budżetu III RP na 2016 rok zostały określone na 314 mld zł.

Przy ówczesnej stopie polskiego złotego (ok. 2,8 g czystego srebra) dawało to 84 tony czystego kruszcu. Z tych pieniędzy udało się utrzymać ponad 60-tysięczną armię.

Zawarcie w marcu 1790 roku porozumienia z Prusami sprawiło, że na królewskim dworze nie dopuszczano do świadomości, że reformy mające na celu uzdrowienie państwa mogą zostać anulowane. Jednak 1 marca 1792 po śmierci przychylnego Polsce Leopolda II na tron cesarski wstąpił Franciszek II.

Konfederacji Targowicka zawiązana w kwietniu 1792 roku zwróciła się do carycy Katarzyny II o pomoc w przywróceniu wolności szlacheckich. Ta nie dała się długi prosić i skierowała do Polski 100-tysięczą arię zaprawionych w boju weteranów zwycięskiej wojny z Turcją.

Wojska rosyjskie wkroczyły na teren Rzeczpospolitej 18 maja 1792 roku bez uprzedniego wypowiedzenia wojny. Walki słabo wyszkolonej i niedoświadczonej polskiej armii nie trwały długo. Prusy nie wywiązały się z sojuszu i nie wspomogły nas militarnie.

Wojna zakończyła się niechlubnie, bo król Stanisław August zastosował się do porady Hugona Kołłątaja i zgłosił akces do Konfederacji Targowickiej. Przystąpił do niej 23 lipca, co zakończyło w praktyce obronę, a rządy przejęli Targowiczanie. Prawie równo rok później doszło do drugiego rozbioru. Konstytucja przetrwała zaledwie nieco ponad czternaście miesięcy, a ustalone przez Sejm Czteroletni podatki przez wiele lat pobierali zaborcy.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)