Cypryjski parlament odłożył do poniedziałku posiedzenie, na którym ma być omawiane zawarte w sobotę nad ranem w Brukseli porozumienie dotyczące opodatkowania wszystkich depozytów na wyspie w celu ocalenia kraju przed bankructwem - podały cypryjskie media.
Debata i głosowanie w sprawie porozumienia miały się odbyć w niedzielę po południu. Również prezydent Cypru Nikos Anastasiadis przełożył nieformalne spotkanie z parlamentarzystami zaplanowane na niedzielny poranek.
Tymczasem kilka ugrupowań politycznych w liczącym 56 członków parlamencie, w którym żadne z nich nie ma bezwzględnej większości, prowadzi w niedzielę serię spotkań w celu ustalenia stanowiska w sprawie opodatkowania depozytów. Trzy partie zapowiedziały już, że decyzji tej nie poprą w głosowaniu.
Rząd cypryjski w negocjacjach z ministrami finansów państw strefy euro i Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW) uzgodnił pakiet ratunkowy dla zagrożonego niewypłacalnością kraju w wysokości 10 mld euro. Jednym z warunków uzyskania przez Cypr tej pomocy było obciążenie depozytów bankowych na wyspie jednorazową opłatą. W przypadku depozytów do 100 tys. euro będzie ona wynosić 6,75 proc., a powyżej 100 tys. euro - 9,9 proc. Rozczarowani Cypryjczycy nie kryli oburzenia na wieść o podjętych w Brukseli decyzjach.
Jak podkreślił prezydent w sobotę, gdyby wielogodzinne negocjacje w Brukseli z przedstawicielami eurogrupy i MFW nie zakończyły się podpisaniem porozumienia, już w najbliższy wtorek Europejski Bank Centralny odciąłby cypryjskie banki od swoich funduszy pomocniczych, co doprowadziłoby do natychmiastowego upadku tych banków. To z kolei spowodowałoby bankructwo całego Cypru i najprawdopodobniej konieczność opuszczenia przez Nikozję strefy euro.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kolejny kraj UE w tarapatach. Moskwa da pieniądze? Rosyjski minister finansów powiedział, że pięć państw europejskich zwróciło się do Rosji o pomoc finansową. | |
Poprosili o 5 mld euro. Co dadzą w zamian? Prezydent Cypru uważa Rosję za dobrego partnera. Zobacz, na co jest się w stanie zgodzić w zamian za pożyczkę. | |
Kraj UE w tarapatach. Jest interwencja Negocjacje trwały do późnych godzin nocnych. Ostateczna decyzja w końcu jednak zapadła. |