Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Padła, ale nadal będzie budować okręty

0
Podziel się:

Produkcji w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni będzie utrzymana.

Padła, ale nadal będzie budować okręty
(pyrator/CC/Flickr)

Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. zapowiedziała podjęcie działań dla utrzymania produkcji w Stoczni Marynarki Wojennej SA. W czwartek sąd ogłosił tzw. upadłość likwidacyjną stoczni. Zakład stracił płynność finansową.

Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. (ARP) posiada 99 proc. akcji stoczni MW; pozostałymi dysponuje Ministerstwo Obrony Narodowej.

Rzeczniczka prasowa ARP, Roma Sarzyńska-Przeciechowska poinformowała na stronie agencji, że _ w wraz z syndykiem masy upadłości stoczni oraz z MON podejmie działania dla utrzymania mocy produkcyjnych stoczni _. Jak wyjaśniła, celem tych działań będzie _ zapewnienie w zakładzie budowy, modernizacji i remontów okrętów Marynarki Wojennej RP _. W swoim komunikacie Sarzyńska nie wyjaśniła, jakie to będą działania.

Przez prawie półtora roku spółka była w tzw. upadłości układowej. W czwartek Sąd Rejonowy w Gdańsku zmienił opcję postępowania upadłościowego stoczni z postępowania upadłościowego z możliwością zawarcia układu z wierzycielami, na postępowanie upadłościowe likwidacyjne.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/111/t75375.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/sad;przypieczetowal;los;stoczni;w;gdyni,59,0,808251.html) Sąd przypieczętował los stoczni w Gdyni
Prezes Stoczni MW Roman Kraiński powiedział, że _ sąd musiał tak zrobić, bo zakład utracił płynność finansową _. Sąd ustanowił też syndyka masy upadłościowej stoczni. Została nim Magdalena Smółka.

Przewodniczący Rady Pracowników stoczni Tadeusz Szymelfenig poinformował, że na spotkaniu syndyk zapewniła przedstawicieli spółki, iż _ produkcja w zakładzie będzie kontynuowana, a jeżeli stocznia odzyska płynność finansową, to sąd może przywrócić opcję upadłości ugodowej _.

Powiedział, że dziś pracownicy stoczni planują pikietować w godz. 12-15 przed Ministerstwem Obrony Narodowej w Warszawie.

Od grudnia 2009 r. stocznia Marynarki Wojennej znajdowała się w upadłości układowej. Realizowany był program restrukturyzacji, polegający głównie na sprzedaży zbędnego majątku, redukcji zatrudnienia i zwiększeniu kontraktacji zamówień. W 2010 roku zwolniono około 200 osób. Z obecnie pracujących 1068 osób w najbliższych miesiącach prace miało stracić około 400 osób.

Stocznia MW w Gdyni w 2006 r. dwukrotnie straciła płynność finansową. Sytuacja stoczni poprawiła się po redukcji zatrudnienia i komercjalizacji zakładu.

Wiceminister MON, Marcin Idzik powiedział, że upadłość stoczni to szansa _ na zbudowanie przedsiębiorstwa, w którym będzie mniej białych kołnierzyków, a więcej robotników _. Podkreślił, że resort obrony potrzebuje Stoczni Marynarki Wojennej.

Stocznia ma ponad 800 wierzycieli. Nie jest podawana do publicznej wiadomości kwota całkowitego zadłużenia. Stocznia - oprócz zamówień MON - realizowała także kontrakty m.in. dla Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR oraz dla zleceniodawców z Belgii, Wielkiej Brytanii i Norwegii.

kraj
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)