Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pakiet klimatyczny. Polska na czele państw przeciwnych zmianom

0
Podziel się:

Zaplanowany na 23-24 października szczyt w Brukseli ma uzgodnić nowy cel redukcji emisji CO2 w UE po 2020 roku.

Pakiet klimatyczny. Polska na czele państw przeciwnych zmianom
(Kancelaria Prezesa Rady Ministrów / Flickr (CC BY-NC-ND 2.0))

Polska i inne kraje Europy Wschodniej są gotowe zerwać szczyt klimatyczny UE w przyszłym tygodniu, jeśli partnerzy w UE nie zaproponują im większych rekompensat za konieczność zmodernizowania przemysłu energetycznego - pisze dzisiaj Financial Times.

Zaplanowany na 23-24 października szczyt w Brukseli ma uzgodnić nowy cel redukcji emisji CO2 w UE po 2020 r. Komisja Europejska zaproponowała na początku roku 40-procentowy cel redukcji emisji CO2 (w stosunku do emisji w 1990 r.) w ramach projektu polityki energetycznej i klimatycznej UE do 2030 r. Zaproponowała też unijny cel udziału energii ze źródeł odnawialnych na poziomie 27 proc. Obowiązujący do 2020 r. pakiet energetyczno-klimatyczny zakłada 20-procentową redukcję emisji CO2 i 20-procentowy udział energii odnawialnej.

Na czele zwolenników zmian są Niemcy, Wielka Brytania i Francja. Jednak przeciwnicy proponowanego pakietu, w tym Polska i Czechy, a także Węgry, Rumunia i Bułgaria, są gotowi wyjść z obrad, jeśli nie zostaną im przedstawione bardziej korzystne propozycje - pisze _ FT _.

Polska twierdzi, że obecny plan rekompensat nie gwarantuje pokrycia ogromnych kosztów związanych z przystosowaniem polskiego przemysłu węglowego do unijnych wymogów. Rząd w Warszawie obawia się, że polska gospodarka poniosłaby nieproporcjonalnie wysokie koszty forsowanych zmian, ponieważ 90 proc. energii w kraju pochodzi z węgla. Według niego unijny pakiet spowodowałby, że ceny energii dla konsumentów wzrosną o 120 proc. między 2021 a 2030 rokiem.

W expose premier Ewa Kopacz zapowiedziała, że rząd nie zgodzi się na dodatkowe koszty polityki klimatycznej UE, w tym na podwyżki cen energii. Zapewniła, że Polska twardo będzie prezentować swe stanowisko w kwestii redukcji emisji CO2 w UE i nie wykluczyła weta.

_ Mamy czerwone linie nie do ruszenia. Jeśli nie będzie gotowości do uwzględnienia naszych obaw, to w tym lub przyszłym tygodniu podejmiemy decyzję o niezajmowaniu się tym tematem na szczycie _ - powiedział brytyjskiemu dziennikowi minister ds. europejskich Rafał Trzaskowski.

_ FT _ zauważa, że opóźnienie finalizacji unijnego pakietu klimatycznego byłoby przeszkodą dla światowego szczytu klimatycznego ONZ w 2015 r., na którym ponad 200 krajów ma uzgodnić umowę klimatyczną ograniczającą emisję gazów cieplarnianych. Umowa miałaby obowiązywać od 2020 r. i być odnawiana co 5 lat.

_ FT _ pisze, że państwa środkowoeuropejskie uważają, że największą szansę na uzyskanie korzystniejszych gwarancji rekompensat będą miały, jeśli poczekają z podejmowaniem emisyjnych zobowiązań na rozpoczęcie prac przez nową Komisję Europejską.

Cytowany przez _ FT _ wysoki rangą przedstawiciel polskich władz zaangażowany w negocjacje klimatyczne powiedział, że Warszawa _ nie jest pewna _, czy na szczycie zostanie zawarte porozumienie w sprawie pakietu klimatycznego UE. W poniedziałek pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej Marcin Korolec ocenił, że państwom UE nadal _ bardzo daleko _ do kompromisu.

Pogląd ten jest podzielany przez Pragę - pisze _ FT _, powołując się na _ przedstawiciela władz czeskich z wiedzą o negocjacjach _. Według niego kraje Europy Środkowej obawiają się, że ustępujący szef KE Jose Barroso śpieszy się, bo chce doprowadzić do zawarcia porozumienia przed końcem swojej kadencji.

_ Opóźnienie w finalizacji unijnych celów energetyczno-klimatycznych nie byłoby śmiertelnym ciosem dla i tak złożonych i niepewnych rozmów, jednak mogłoby ośmielić inne państwa odnoszące się z rezerwą do stanowiska UE, takie jak Australia czy Kanada, do próby zablokowania bardziej ambitnego pakietu na szczycie ONZ w Paryżu _ - podsumowuje _ Financial Times _.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)