Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Agata Kołodziej
Agata Kołodziej
|

Założyciele Mossac Fonseca aresztowani. Mogli mieć związek z gigantycznym kryzysem w Brazylii

5
Podziel się:

Dwa założyciele słynnej panamskiej kancelarii Mossac Fonseca zostali w sobotę aresztowani – informuje Reuters. Podejrzewa się ich o to, że uczestniczyli w praniu brudnych pieniędzy w aferze Petrobrasu, która wstrząsnęła Brazylią i doprowadziła do gigantycznego kryzysu politycznego, m.in. aresztowania czołowych polityków.

Założyciele Mossac Fonseca aresztowani. Mogli mieć związek z gigantycznym kryzysem w Brazylii
(PAP/EPA)

Dwa założyciele słynnej panamskiej kancelarii Mossac Fonseca zostali w sobotę aresztowani – informuje Reuters. Podejrzewa się ich o to, że uczestniczyli w praniu brudnych pieniędzy w aferze Petrobrasu, która wstrząsnęła Brazylią i doprowadziła do gigantycznego kryzysu politycznego, m.in. aresztowania czołowych polityków.

W sobotę Jurgen Mossack i Ramon Fonseca zostali aresztowani. Służby obawiały się, że mogą uciec za granicę. Śledztwo, które doprowadziło do aresztowania trwało rok i wspomagali je prokuratorzy z Brazylii, Peru, Ekwadoru, Kolumbii, Szwajcarii i Stanów Zjednoczonych.

Założyciele panamskiej kancelarii, o której zrobiło się na całym świecie głośno w ubiegłym roku w związku z tzw. aferą Panama Papers, oskarżeni są o pranie brudnych pieniędzy w innej głośnej aferze.

Chodzi o gigantyczną korupcję wokół państwowego koncernu naftowego Petrobras w Brazylii. Ujawnienie mechanizmu korupcyjnego, na którym nielegalnie wzbogacali się poliutycy wszystkich partii politycznych w Brazylii, zatrzęsło tamtejszą sceną polityczną, ale również całą branżą budowlaną.

Obecnie właściciele dziesięciu największych firm budowlanych w Brazylii siedzą w więzieniach, podobnie jak przewodniczący obu izb parlamentu, którzy na razie są w areszcie. W aferę zamieszanych jest ponad połowa deputowanych w Brazylii, a ujawnienie gigantycznej korupcji doprowadziło, choć nie bezpośrednio, do tzw. zamachu stanu w białych rękawiczkach. Prezydent Dilma Roussef została odsunięta od władzy w procedurze impeachmentu, mimo że nie było do tego jasnych przesłanek. Prawdopodobnie była ona jednak zagrożeniem dla tych, którzy byli zamieszani w aferę Petrobrasu.

Co ciekawe, władzę po prezydent Roussef przejął wiceprezydent Michel Temer, który sam ma na koncie wyroki i zakaz sprawowania władzy na osiem lat. A WikiLeaks twierdzi, że od lat szpieguje na rzecz USA, o czym pisaliśmy w WP money.

Jak pisze Reuters, twórcy panamskiej kancelarii nie przyznają się do winy, a ich prawnicy twierdzą, że zgromadzone przeciwko nim dowody są „słabe”.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(5)
Piotr
7 lat temu
to jest dopiero wychodzi na to że jak każdy Polak zostawił by sobie 500 zł na koncie pkb było by większe :)
r
7 lat temu
manekin powinien,stanac przed miedzynarodowym trybunalem,ma za co,oj ma
tommy
7 lat temu
Myślę że pan Błaszczak powinien siedzieć za kłamstwa o wypadku rzadowej limuzyny
wer
7 lat temu
"...Obecnie właściciele dziesięciu największych firm budowlanych w Brazylii siedzą w więzieniach, podobnie jak przewodniczący obu izb parlamentu.." Da się? DA SIĘ. wszystkich w Polsce, którzy mają brudne ręce - do ciupy. Najlepiej wydzierżawić jakąś w Brazylii.
Darek
7 lat temu
[QUOTE] Dwa założyciele [/QUOTE] może jednak "dwóch założycieli"