Donald Tusk został przewodniczącym Rady Europejskiej czyli nieoficjalnym prezydentem Unii Europejskiej. Polski premier zastąpi na tym stanowisku Belga - Hermana Van Rompuy'a. Były europoseł Paweł Kowal powiedział, że wybór ten oznacza dla Polski szansę na przekonanie innych do naszego punktu widzenia na najważniejsze sprawy.
_ - Bezpieczeństwo energetyczne, na pewno bezpieczeństwo w Europie Środkowej, dobra współpraca między Unią Europejską a NATO dla nas to dzisiaj sprawa można powiedzieć życia i śmierci, czyli tego najbardziej podstawowego bezpieczeństwa. Dla Polski bardzo ważne jest liberalizowanie gospodarki w skali całej Unii Europejskiej _- powiedział.
Były europoseł Paweł Kowal dodał, że wybór Donalda Tuska jest też dobrą informacją również dla Ukraińców.
_ - Dla Ukrainy to oznacza, że jedno z ważnych stanowisk w Unii Europejskiej, formalnie najważniejsze, ale wiadomo, że nie najbardziej wpływowe, jest w rękach kogoś, kto w naturalny sposób jest życzliwy niezależności państwowości ukraińskiej i rozwojowi Ukrainy. _
Na stanowisko szefowej unijnej dyplomacji została wybrana Włoszka - Federica Mogherini.
Czytaj więcej w Money.pl