Jeśli Polskie Huty Stali nie osiągną do 2006 roku założonych w ustaleniach z Unią Europejską wskaźników ekonomicznych to będą musiały zwrócić środki uzyskane w ramach pomocy publicznej w wysokości do 3 mld zł - poinformował we wtorek na komisji sejmowej wiceminister gospodarki Andrzej Szarawarski.
15 grudnia firma EuroStrategy śledząca na zlecenie Unii Europejskiej stan restrukturyzacji polskiego hutnictwa przedstawi raport oceniający szanse realizacji ustaleń.
"Raport będzie przedstawiał jak do tego czasu wygląda postęp restrukturyzacji hutnictwa i czy jest szansa, że PHS osiągnie te wskaźniki" - powiedział Szarawarski.
Dodał, że pomoc publiczna jest naliczana od roku 1997 do 2003 i jej maksymalny pułap wynosi około 2,9 mld zł.
"To czy wykonamy pomoc w takiej wysokości to inna sprawa" - Szarawarski.
"Jeżeli nie wykonamy hutniczych wskaźników przeżycia, które gwarantują, że można samodzielnie, bez pomocy państwa poruszać się na konkurencyjnym rynku, to PHS będzie musiał zwrócić pomoc" - powiedział PAP Szarawarski.
Łączna wartość pomocy publicznej to ok. 2,9 mld zł. Polska ustaliła z Komisją Europejską, że pomoc ta będzie udzielona w tym roku. Potem wsparcie hut z publicznych środków będzie niemożliwe.
"Już dziś wiemy, że zostaniemy skrytykowani za: opóźnienie programu inwestycyjnego, zagrożenie w zakresie wykonywania pomocy publicznej, nieredukowanie zatrudnienia, brak restrukturyzacji majątkowej i wiele innych" - powiedział Szarawarski.
"Będziemy musieli w latach 2004-2006 przyśpieszyć restrukturyzację" - dodał.
Jak poinformował Szarawarski Eurostrategy jest firmą doradczą wybraną przez Komisję Europejską do audytowania procesu restrukturyzacji w polskim hutnictwie. Frima raportuje do Komisji Europejskiej co pół roku.
Szarawarski poinformował ponadto, że w poniedziałek odbędzie się spotkanie z przedstawicielami związków zawodowych na terenie Huty Katowice.
"Minister Skarbu Państwa, zgodnie z prośbą związków zawodowych podejmie się roli mediatora, by te sprawy donegocjować. Jestem optymistą, że ten pakiet wynegocjujemy" - powiedział Szarwarski.
W poniedziałek związki zawodowe działające w Polskich Hutach Stali ogłosiły pogotowie strajkowe. Ministerstwo Skarbu Państwa zgłosiło gotowość pomoc w negocjacjach związków z inwestorem PHS koncernem LNM, zmierzających do uzgodnienia pakietu socjalnego dla pracowników.
Ostatnia tura rozmów na temat pakietu socjalnego pomiędzy LNM oraz związkami zawodowymi zakończyła się fiaskiem w czwartek w nocy.
Postulaty dotyczą przede wszystkim zagwarantowania podwyżek. Związki chcą, aby 30 proc. środków funduszu płac, które zostaną zaoszczędzone dzięki odejściu części pracowników z PHS, zostało przeznaczonych na płace dla tych, którzy pozostaną w spółce. Do końca 2006 roku z PHS odejdzie pięć tysięcy osób.
Inna możliwość, ich zdaniem, to średnio 200 zł podwyżki dla każdego pracownika. Związkowcy zaznaczali, że to jedynie propozycje.
Umowę prywatyzacyjną PHS zawarto 27 października. Skarb Państwa zdecydował się na sfinalizowanie transakcji, mimo iż inwestor w toku negocjacji nie porozumiał się ze związkami na temat pakietu socjalnego. Związki uznały to za złamanie prawa. Ale zarówno resort, jak i inwestor deklarowali, że porozumienie nadal jest możliwe.
Umowa prywatyzacyjna przewiduje, że LNM podwyższy kapitał PHS o 800 mln zł i zainwestuje 2,4 mld zł do 2009 roku. Po zamknięciu transakcji prywatyzacji Skarb Państwa utrzyma 25 proc. akcji w podwyższonym kapitale spółki co najmniej do końca 2006 roku.
Inwestor udzieli też PHS do 300 mln zł kredytu pomostowego na podtrzymanie płynności finansowej oraz wykona do 2006 roku zatwierdzony przez Komisję Europejską biznesplan dla PHS.
Ponadto za 621 mln zł LNM wykupi długi wobec głównych wierzycieli spółki (na kwotę 1,241 mld zł) i za 370 mln zł dług wobec Agencji Rozwoju Przemysłu SA. Wierzytelności te będą skonwertowane na akcje. Pozostałe zadłużenie, 3,4 mld zł będzie regulowane zgodnie z harmonogramami uzgodnionymi z wierzycielami.
