Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PHS: Mniejsza pomoc publiczna to mniejsza redukcja mocy

0
Podziel się:

Fakt niewykorzystania przez koncern Polskie Huty Stali (PHS) SA blisko 0,5 mld zł pomocy publicznej daje możliwość renegocjowania z Komisją Europejską wielkości mocy produkcyjnych, które koncern musi zredukować - ocenia prezes PHS Jerzy Podsiadło.

"Pomoc publiczna dla PHS jest skorelowana z programem redukcji części zdolności produkcyjnych. Ponieważ nie otrzymamy pomocy w całości, możemy np. w 2005 wrócić do tego tematu i negocjować z Komisją Europejską mniejszą redukcję od planowanej"- powiedział w czwartek PAP prezes.

Dodał, że taka zmiana umożliwiłaby przedłużenie funkcjonowania tzw. walcowni pięcioklatkowej w Hucie im. Sendzimira (HTS), którą - zgodnie z dotychczasowymi założeniami- PHS planował zamknąć w czwartym kwartale 2006 roku. Wydajność tej walcowni to ok. 200 tys. ton wyrobów rocznie.

W negocjacjach z Komisją Europejską wynegocjowano redukcję zdolności produkcyjnych polskiego hutnictwa powyżej 900 tys. ton, z czego dwie trzecie w PHS.

Niewykorzystanie całości z wynegocjowanych 2,9 mld zł pomocy publicznej dla PHS wynika z faktu, że blisko 0,5 mld zł z tej pomocy miała stanowić rządowa gwarancja na inwestycję dotyczącą modernizacji walcowni gorącej blach w HTS. W związku z czasochłonnością bankowych procedur sfinalizowanie sprawy do końca roku (to ostateczny termin udzielenia pomocy publicznej) jest niemożliwe, ale też gwarancja przestała być potrzebna.

"Nasz inwestor - koncern LNM - pisemnie zobowiązał się do realizacji tej inwestycji, bez gwarancji Skarbu Państwa. Jednak realizacja programu inwestycyjnego będzie mogła zacząć się wówczas, kiedy inwestor formalnie obejmie akcje PHS. Szacujemy, że może to nastąpić około lutego-marca 2004" - powiedział Podsiadło.

Prezes poinformował, że w czwartek zarząd i rada nadzorcza PHS zatwierdziły zmiany w biznesplanie, związane ze zmniejszeniem pomocy publicznej, spowodowanym brakiem gwarancji inwestycyjnej. PHS spodziewa się wykorzystania pomocy rzędu 2,4-2,5 mld zł.

Najważniejszy element tej pomocy to restrukturyzacja finansowa. Chodzi o prawie 0,5 mld zł umorzeń i odroczeń zobowiązań publicznoprawnych oraz zamianę prawie 1,7 mld zł zobowiązań na akcje obejmowane przez wierzycieli (PKP, górnictwo, gazownictwo, energetyka). Prezes Podsiadło jest przekonany, że zarówno konwersja, jak i notyfikowanie pomocy publicznej przez UOKiK zakończą się do końca roku, a więc w terminie.

Do pomocy publicznej dla PHS prawdopodobnie zaliczona będzie również spłata przez resort finansów 80 mln zł kredytu, zaciągniętego w połowie lat 90. przez Hutę Katowice.

Prezes poinformował, że 150 mln zł z pożyczki pomostowej od LNM przeznaczone zostało na spłatę bieżących zobowiązań publicznoprawnych PHS, aby spełnić warunki oddłużenia. W przyszłym roku LNM ma przekazać drugą transzę pożyczki w tej samej wysokości.

PHS nadal zabiega również o 250 mln zł kredytu obrotowego w PKO BP SA. "Jesteśmy blisko porozumienia" - ocenił Podsiadło.

PHS grupuje cztery największe polskie huty: Katowice, im. Sendzimira, Florian i Cedler, dające łącznie ok. 70 proc. polskiej produkcji stali. Zatrudnia ponad 15,5 tys. osób. Po wrześniu 2003 PHS zmniejszył stratę netto do ponad 1,6 mln zł, wobec 365 mln zł w tym samym czasie 2002.

Jak powiedział Podsiadło, w październiku spółka miała złe wyniki w związku z naliczeniem przez PKP ok. 20 mln zł odsetek od zobowiązań. Zostały one zamienione na akcje PHS, ale operacja ta obciążyła wyniki. Prezes ocenia, że 2003 rok PHS zamknie dodatnim wynikiem na sprzedaży oraz zyskiem netto, który jednak będzie efektem planowanych umorzeń zobowiązań.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)