Członkowie OFE przy przechodzeniu na emeryturę mogliby jednorazowo wypłacić całość lub nadwyżkę środków zgromadzonych na rachunku - zapowiedziała szefowa resortu pracy.
Oferta kusząca, ma jednak pewien haczyk. Jeżeli zdecydujemy się po prostu zabrać zgromadzone oszczędności będziemy musieli zapłacić 19 procent podatku dochodowego.
_ - Składki na OFE nie są opodatkowane. Zatem jeżeli ktoś chce je przekazać na inny cel niż emerytalny, to z tego powodu jest absolutnie logiczne, że powinien zapłacić podatek dochodowy _ - wyjaśnia minister pracy.
Jeżeli chcemy uniknąć podatku pieniądze te można wpłacić na Indywidualne Konto Emerytalne.
- _ Z przeznaczeniem na wypłatę w ratach przez okres co najmniej 10 lat _ - wyjaśnia Fedak. Aby jednak było możliwe w ogóle wypłacenie pieniędzy w ZUS trzeba mieć zgromadzone środki zapewniające emeryturę w wysokości dwukrotności najniższej emerytury.
Posłuchaj ministerJolanty Fedak:
Minister pracy nie wycofała się z projektu obniżenia wysokości składki przekazywanej do OFE. Obecnie jest to 7,3 proc., a po zmianach byłoby to zaledwie 3 procent.
_ - Naszym zadaniem poprawi to bezpieczeństwo środków gromadzonych na emerytury. I uniezależni wysokość tych środków od wahań na giełdzie _ - mówi Fedak.
Posłuchaj minister Jolanty Fedak:
Zdaniem szefowej resortu pracy, proponowane zmiany to nie jest nowy system, a kontynuacja _ tego, co było istotą tej reformy _.
_ - Zachowujemy część kapitałową i część która jest z ZUS. PO drugie zachowujemy to co było istotą systemu czyli indywidualne konto. __ My zmieniamy tylko strumień pieniędzy, czyli proporcje między jednym a drugim _ - broniła założeń minister Fedak.
Posłuchaj minister Jolanty Fedak:
Założenia trafiły teraz do konsultacji między resortowych i społecznych. Zainteresowane strony mają teraz 30 dni na zgłaszanie swoich wątpliwości i poprawek. Potem, na bazie założeń przygotowany zostanie projekt ustawy.