Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Piotr K. - "najmłodszy polski milioner" - zatrzymany

874
Podziel się:

Piotr K. - "najmłodszy polski milioner" - został zatrzymany w wigilię, w Austrii na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania.

Piotr K. - "najmłodszy polski milioner" - zatrzymany
(LUKASZ SOLSKI/East News)

Piotr K. - nazywany przez media "najmłodszym polskim milionerem" - został zatrzymany w wigilię w Austrii na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Informację potwierdza policja. Był poszukiwany przez półtora roku.

Piotrowi K. śledczy zarzucają m.in. oszustwo i nielegalne wprowadzenie do obrotu kosmetyków. Jak podaje tvn24.pl, został zatrzymany tuż przed wigilijną wieczerzą. Potwierdza to policja, która podała w komunikacie, że Piotr K. został zatrzymany przez austriackich funkcjonariuszy.

Teraz "najmłodszy polski milioner" ma być sprowadzony do kraju.

W mediach był przedstawiany jako uosobienie sukcesu. Prowadził klinikę medycyny estetycznej "Estinity", z której usług miały korzystać polskie gwiazdy. Wkrótce na tym wizerunku zaczęły pojawiać się rysy - Piotr K. przegrał m.in. proces z Iloną Felicjańską, która miała promować jego klinikę. Była modelka publicznie oskarżyła go o oszustwo, na co odpowiedział, że przychodziła na zabiegi pod wpływem alkoholu. Z czasem zaczęły pojawiać się podejrzenia, że jego majątek nie jest efektem ciężkiej pracy i determinacji, ale oszustwa.

Piotr K. ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości od sierpnia ubiegłego roku. Jednocześnie dzwonił do śledczych co kilka dni przekonując, że jest niewinny i stawi się, jeżeli zostanie mu uchylony areszt. Na Facebooku kpił, by policja wymieniła jego zdjęcie w liście gończym, ponieważ wygląda na nim "niekorzystnie".

Prokuratura szacuje, że jego ofiarami było co najmniej kilkaset osób. Został zatrzymany w czerwcu zeszłego roku i usłyszał sześć zarzutów, w tym oszustwa i usiłowania popełnienia oszustwa oraz złamania ustawy o prawie farmaceutycznym oraz ustawy o kosmetykach. Miał im np. wysyłać inne suplementy diety niż zamówili. Często w ogóle nie wysyłał towaru. Wówczas wyszedł z aresztu za poręczeniem majątkowym, po czym zniknął.

W jednym z pierwszych wywiadów opowiadał, że zaczął oszczędzać w wieku 13 lat, kiedy zarabiał sprzątając stajnie. Miał odkładać każdy zarobiony grosz i w ten sposób realizować swoje marzenia.

Opracowanie: Agata Kalińska

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
KOMENTARZE
(874)
WYRÓŻNIONE
EdI
9 lat temu
Za jego chamstwo i butę, gówniarzowi należy się kilka lat za kratkami i konfiskata majątku! Tam gdzie powinien trafić zrobią co trzeba z jego "wąską pupcią" i żaden kremik nie pomoże!
Lukasz
9 lat temu
Pod cela naucza gnoja szacunku do ludzi
esso
9 lat temu
chodzący przekręt a nie milioner , juz w zeszłym roku był reportaż w TVN Uwaga o nim, i jak to a ni policja a ni prokuratura nic nie może
...
Następna strona