Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podatek od nieruchomości może spowodować wzrost cen ciepła

0
Podziel się:

Obciążenie wytwórców i przedsiębiorstw przesyłu energii cieplnej podatkiem od nieruchomości może spowodować wzrost cen ciepła w tym roku

- oceniają specjaliści z katowickiego oddziału Urzędu Regulacji Energetyki (URE).

'Zatwierdzając taryfy staramy się wyważyć interesy producentów i odbiorców ciepła. Pod uwagę bierzemy głównie tzw. uzasadnione koszty przedsiębiorstwa. Obserwujemy, że w tym roku udział podatku od nieruchomości w tych kosztach wrasta nawet o tysiąc procent' - powiedziała w poniedziałek PAP Dorota Kozioł, dyrektor Południowego Oddziału URE.

To efekt obowiązujących od początku roku zmian w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Wcześniej budowle wykorzystywane bezpośrednio do produkcji prądu i ciepła, linie przesyłowe, rurociągi, sieci rozdzielnicze itp. zwolnione były z podatku od nieruchomości. Z początkiem roku zapis ten skreślono, a gminy ustaliły wysokość podatku.

'Ustalając stawki podatków gminy, będące często właścicielami przedsiębiorstw ciepłowniczych, powinny pamiętać, że w konsekwencji koszty te - w postaci wzrostu cen ciepła - przerzucone zostaną na klientów, czyli miejscowe społeczności' - uważa dyr. Dorota Kozioł.

Jej zdaniem obciążenie wytwórców ciepła podatkiem od nieruchomości spowoduje, że trudno będzie w tym roku utrzymać średni wzrost cen ciepła i stawek opłat za jego przesył poniżej inflacji. 'Niemniej takie jest nasze założenie' - powiedziała dyr. Kozioł.

W ubiegłym roku w woj. śląskim ceny ciepła i stawki opłat za jego przesył wzrosły średnio o 6,88 proc., przy ponad 8,1 - procentowym wzroście w 1999 roku. Prognozowany w tegorocznym budżecie poziom inflacji to 7 proc.

W obszarze działania Południowego Oddziału URE znajduje się 134 przedsiębiorstw ciepłowniczych, posiadających stosowne koncesje. Zatwierdzono taryfę dla 90 z nich, co oznacza, że 44 firmy nadal sprzedają ciepło w cenach z 1998 roku. Można więc sądzić, że ówczesne stawki nadal pozwalają im na generowanie zysków.

W ubiegłym roku katowicki URE zatwierdził 57 nowych taryf, z czego 20 przedsiębiorstw zwróciło się o zatwierdzenie taryfy po raz pierwszy. W tej grupie firm cena wzrosła najbardziej o 14,8 proc. Ale był i przypadek drastycznej obniżki - jedna ze śląskich spółdzielni mieszkaniowych, posiadająca koncesję na wytwarzanie, przesył i dystrybucję ciepła, obniżyła ceny o blisko 27 proc.

W grupie przedsiębiorstw, które już po raz drugi zwróciły się do URE o zatwierdzenie taryfy, największy wzrost wyniósł 17,3 proc., a najgłębszy spadek - 2,6 proc. Niemniej łącznie dominował wzrost taryf , co dało średnio 6,88 proc. podwyżki. W tym roku zatwierdzono jedną taryfę, przewidującą wzrost o 9 proc.

Jak mówi dyr. Dorota Kozioł, w ustalanych przez siebie taryfach wytwórcy często podają zawyżone koszty, dotyczące np. zakupu węgla czy transportu. Tam, gdzie są one wyższe od rynkowych, Urząd dokonuje ich weryfikacji.

Dwukrotnie w woj. śląskim zdarzyło się, że Urząd sam wezwał przedsiębiorstwo do przedłożenia taryfy. W jednym przypadku stało się tak na skutek skarg odbiorców ciepła, korzystających z usług ciepłowni, wydzielonej wcześniej z pobliskiej kopalni. Postępowanie w tej sprawie trwa.

Spośród 134 podległych Południowemu Oddziałowi URE wytwórców ciepła, ponad połowa to małe, często osiedlowe ciepłownie. Pozostała część to większe elektrociepłownie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)