Mężczyzna, przejmując konta sprzedawców jednej z najpopularniejszych w Polsce aukcji internetowej, oferował zasilanie kart do telefonów komórkowych po atrakcyjnych cenach, ale w rzeczywistości tego nie robił � poinformował PAP rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. Sławomir Konieczny.
Sprawa wyszła na jaw, kiedy posiadająca konto na portalu kobieta zgłosiła policji, że otrzymuje wiele telefonów od oszukanych osób, pomimo, że nie korzysta z niego, gdyż zostało zablokowane.
Jak ustaliła policja, gdańszczanin, podszywając się pod administratora portalu, rozsyłał do sprzedawców e'maile, w których żądał uwiarygodnienia wszelkich danych. W ten sposób przejmował i blokował ich konta. Najczęściej wybierał sprzedawców cieszących się zaufaniem klientów. Łącznie zdobył hasła i numery dostępu do około 30 kont użytkowników tego portalu.
"Posługując się ich kontami oferował doładowanie kart do telefonów komórkowych. Najczęściej ludzie wpłacali na jego konta bankowe od 20 do 50 zł. Z zebranego materiału dowodowego wynika, że w ten sposób oszukał kilkaset osób � powiedział PAP Konieczny.
Zdaniem policji, 32-latek działał w sieci od kilku miesięcy. Podczas składania wyjaśnień przyznał się do postawionych mu zarzutów. Pieniądze, które przesyłali mu nieświadomi podstępu klienci, trafiły na sześć kont bankowych. Część z nich założono na dwie inne osoby � tzw. słupy, które poszukuje policja. Grozi im zarzut pomocnictwa przy przestępstwie.
Internetowego oszusta udało się zatrzymać dzięki pracy policjantów z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą KMP w Gorzowie i funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku.