Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podwyżki w służbie zdrowie nie zadowalają wszystkich

0
Podziel się:

Związki zawodowe i dyrekcje Zakładów Opieki Zdrowotnej porozumiały się w sprawie 30-procentowych podwyżek. Jednak pracownicy nie są usatysfakcjonowani i grożą wznowieniem protestów.

Podwyżki w służbie zdrowie nie zadowalają wszystkich
(PAP/Radosław Pietruszka)

Związki zawodowe i dyrekcje Zakładów Opieki Zdrowotnej porozumiały się w sprawie 30-procentowych podwyżek. Jednak część pracowników nie jest usatysfakcjonowana i grozi wznowieniem protestów, bo podwyżki mają różną wysokość.

Minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział, że jego rola już się skończyła i decyzja o tym, jak pieniądze na podwyżki będą rozdysponowane należy do dyrektorów szpitali.

Jak rozdzielić podwyżki

W tych ZOZ-ach, w których porozumień jeszcze nie zawarto, spór między dyrekcją i związkami dotyczy najczęściej formy przyznania podwyżek. Uchwalona w lipcu tzw. ustawa podwyżkowa dawała dyrektorom wolną rękę w tej kwestii: mogli ją włączyć do podstawy pensji lub przyznać w formie różnorodnych dodatków.

Związkowcy najczęściej chcą, by podwyżki włączyć do podstawy wynagrodzeń, jednak często kierownicy ZOZ-ów nie godzą się na to. "Musielibyśmy do podwyżek dokładać z własnych środków" - powiedział Krzysztof Kłos, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. L. Rydygiera w Krakowie.

Niezadowolonych nie brakuje

Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych na Podkarpaciu, Halina Kalandyk powiedziała, że nawet tam, gdzie podpisano już porozumienia, pielęgniarki nie są do końca zadowolone. "Uważamy, że powinnyśmy jednak wywalczyć większe podwyżki" - zaznaczyła.

Protestami, w tym podjęciem głodówki, zagrozili niektórzy pracownicy szpitala powiatowego w Lubinie, w którym dyrekcja podjęła już decyzję o podziale pieniędzy na podwyżki. Lekarze dostaną tam wywalczone w trakcie dwutygodniowego strajku 30-proc. podwyżki płac.

Taki sam wzrost pensji czeka pielęgniarki i położne. Natomiast trzecia grupa (licząca 300 osób) - technicy, diagnostycy oraz pracownicy administracji, miała otrzymać "nie mniej niż 9 proc.". Część załogi nadal jest niezadowolona z tego podziału. Bogusława Grabowska, z zakładowej "Solidarności" oświadczyła, że nowe propozycje nie są satysfakcjonujące i dzielą załogę.

Zgodnie z ustawą uchwaloną w lipcu, wyższe pensje otrzymają pracownicy zatrudnieni na etatach, a także na kontraktach, zarówno w publicznych, jak i niepublicznych placówkach medycznych. W każdym ZOZ-ie fundusz płac zostanie zwiększony o 30 proc.

Ustawa obejmuje okres do końca 2007 r. Według Ministerstwa Zdrowia, od 2008 r. będą obowiązywały nowe regulacje w tej sprawie. W przyszłym roku na podwyżki dla lekarzy i pielęgniarek przeznaczonych będzie prawie 5 mld zł.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)