Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polska gotowa do walki na czele koalicji "biednych"

0
Podziel się:

W batalii o wysokość opłat na walkę z emisją CO2 wspiera nas siedem państw nowej UE.

Polska gotowa do walki na czele koalicji "biednych"
(PAP/Radek Pietruszka)

aktualizacja: 18:56

W batalii o wysokość opłat na walkę z emisją CO2 wspierają nas: Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Łotwa i Litwa

Skupione w koalicji pod wodzą Polski biedniejsze kraje UE zapowiadają, że nie poprą unijnego mandatu - czyli dokumentu określającego stanowisku Unii - na grudniowy szczyt klimatyczny w Kopenhadze, w którym nie będzie w precyzyjny sposób ustalone, jakie obciążenia mają ponosić poszczególni członkowie UE w ramach walki ze zmianami klimatycznymi.

Premier Donald Tusk podkreśla, że Polskie stanowisko, które wyklucza możliwość ustalenia wysokości opłat w zależności od emisji CO2 przez poszczególne państwa, zyskało wsparcie nowych państw UE. Razem z nami o wysokość dopłat zamierzają walczyć:

  • Czechy,
    • Słowacja,
    • Węgry,
    • Rumunia,
    • Bułgaria,
    • Łotwa
    • Litwa.

- _ Z życzliwą neutralnością - mówi Tusk, który przed na kilak godzin przed szczytem spotkał się z przywódcami nowych krajów UE - na postulaty tych krajów patrzy Słowenia. - To oznacza, że mamy bardzo poważną szansę uchronić Polskę i inne kraje przed nadmiernymi obciążeniami _ - oświadczył premier..

Pytany, czy Polska jest gotowa postawić na szczycie weto powiedział, iż nie ma obaw, że trzeba będzie stosować _ drastyczne metody _.

Polska - zaznaczył Tusk - stoi na _ dość twardym stanowisku _, żeby kwoty obciążeń były uzależnione od udziału Polski i innych krajów w pomocy zagranicznej. Minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz podkreślał w przeddzień szczytu, że to oznacza kwotę w wysokości ok. 230 mln euro rocznie.

_ - Na pewno nie zgodzimy się na mechanizm: płacić tym więcej, im więcej się emituje CO2 _ - podkreśla premier.* *

Szykuje się ciężka bitwa na unijnym szczycie?

Tymczasem w najnowszym projekcie wniosków końcowych szczytu UE nie ma postulowanych przez Polskę konkretnych rozwiązań w sprawie podziału obciążeń finansowych wynikających ze wsparcia najbiedniejszych krajów świata.

-_ Udział UE powinien być zorganizowany w sposób skuteczny, uczciwy i wewnętrznie uzgodniony (...). Udziały UE i jej krajów członkowskich w międzynarodowym wsparciu publicznym powinny być oparte na całościowym kluczu globalnym. Jeśli jego zastosowanie doprowadzi do nieproporcjonalnego obciążenia mniej zamożnych krajów członkowskich, będą miały miejsce dostosowania biorące pod uwagę zdolność do ponoszenia kosztów tych krajów członkowskich _ - głosi projekt szwedzkiego przewodnictwa.

W tym samym projekcie szwedzkie przewodnictwo proponuje bowiem zapis, by _ klucz globalny _, według którego koszty wsparcia będą dzielone na poziomie światowym, zakładał _ znaczący udział _ emisji CO2. Takie rozwiązanie jest korzystne dla bogatszych krajów UE, ale nie dla Polski, której energetyka oparta jest na węglu.

Szef UKIE Mikołaj Dowgielewicz skrytykował projekt wniosków._ - Negocjujemy bardzo intensywnie od kilku dni (...) Ja specjalnie na razie żadnego postępu nie widzę _ - powiedział na marginesie szczytu Dowgielewicz. _ Nie spodziewam się łatwych dyskusji, ale jesteśmy bardzo dobrze przygotowani _ - dodał.

_ - Będzie bardzo trudno osiągnąć kompromis, jeśli najbogatsze kraje nie wykażą elementarnego poczucia przyzwoitości _ - ostrzega Dwogielewicz.

Polscy dyplomaci ujawnili, że chodzi o Niemcy, Francję, Wielką Brytanię, Danię i Holandię.

Szef UKIE zapowiedział, że w przypadku fiaska szczytu Polska jest gotowa złożyć jednostronną ofertę wsparcia finansowego dla krajów rozwijających się na konferencji klimatycznej w Kopenhadze.

| Polska chce negocjować do skutku |
| --- |
| Tusk zapowiada że powie wprost partnerom unijnym, iż nie ma sensu wyjeżdżać z Brukseli bez ustaleń. - _ Jeśli nie wyjedziemy stąd dzisiaj, jutro z konkretnym ustaleniem: ile pieniędzy, jakie mechanizmy, to będzie potrzebne jeszcze jedno spotkanie Rady Europejskiej jeszcze przed Kopenhagą _ - ocenił. Minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz uważą, że szczyt może się przeciągnąć. _ - Nasza koalicja jest bardzo mocno skonsolidowana. Myślę, że czeka nas długi szczyt, jeśli inne państwa będą też zdeterminowane. My jesteśmy przygotowani, że szczyt może się przeciągnąć do weekendu _. |

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)