Przestaliśmy podążać śladem Grecji i Argentyny. Polski dług zagraniczny nareszcie spada - donosi _ Puls Biznesu _.
Gazeta dodaje, że dotąd rodzima gospodarka musiała importować kapitał, a wszelkie inwestycje i rozwój były związane z zapożyczaniem u zagranicznych inwestorów. Według wyliczeń z 2013 roku dług zagraniczny Polski wyniósł 79 procent PKB, a jeszcze 2 lata temu było to 82 procent.
Doszliśmy do takiego takiego etapu rozwoju, w którym nie musimy importować kapitału z zagranicy. Zaczęły nam wystarczać krajowe zasoby - mówią eksperci. _ Puls Biznesu _ dodaje, że ważnym czynnikiem jest tu poprawa sytuacji na rachunku obrotów bieżących, co oznacza, że zdecydowanie więcej kapitału napływało do Polski, niż stąd wychodziło.
Zdaniem innych analityków, na dobrą sytuację polskiego długu zagranicznego mogą wpłynąć trudność dostępu do kapitału zagranicznego i zmniejszające się zadłużenie zagraniczne polskich banków. Wszystko w związku z szybszym spłacaniem kredytów walutowych przez klientów.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| PKB przyspieszy. Zobacz prognozy dla Polski Rozwój wspierać będzie wzrost inwestycji publicznych, dzięki wykorzystaniu funduszy UE, oraz dalsze wzmocnienie rynku pracy. | |
| Rząd obniży progi ostrożnościowe dzięki OFE Czy to znak, że sytuacja finansowa Polski jest lepsza? Nie, państwo poprawiło wyniki za sprawą 153 mld zł z funduszy emerytalnych Polaków. |