Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polskie euro odsuwa się w czasie

0
Podziel się:

Euro zastąpi złotówki w naszych portfelach nie wcześniej niż w 2010 roku - zapowiedziała wicepremier, minister finansów Zyta Gilowska. Niedawno premier Kazimierz Marcinkiewicz stwierdził, że realny termin przyjęcia wspólnej waluty będzie można podać w 2009 roku.

Polskie euro odsuwa się w czasie
(PAP/Tomasz Gzell)

Euro zastąpi złotówki w naszych portfelach nie wcześniej niż w 2010 roku - zapowiedziała wicepremier, minister finansów Zyta Gilowska. Niedawno premier Kazimierz Marcinkiewicz stwierdził, że realny termin przyjęcia wspólnej waluty będzie można podać w 2009 roku.

"Realnym rokiem - zawsze uważałam - jest 2011 rok" - powiedziała Gilowska. Zaznaczyła, że to był jej pogląd jako ekonomisty. "Natomiast jako minister finansów muszę zachować całkowitą wstrzemięźliwość, bo podawanie daty oznacza zobowiązanie państwa polskiego. Takiego zobowiązania my podjąć dzisiaj nie możemy" - wyjaśniła.

"Zobowiązaliśmy się wejść do strefy euro i spełniać te wszystkie kryteria, których spełnienie jest konieczne przy ubieganiu się o wejście do strefy euro" - powiedziała Gilowska. "Naszą intencją jest spełnienie kryteriów konwergencji w tej kadencji parlamentu, czyli do 2009 roku" - dodała.

Premier Kazimierz Marcinkiewicz mówił niedawno, że w 2009 r. Polska będzie mogła podać realny termin przystąpienia do strefy euro. Zgodnie z Traktatem z Maastricht, wszystkie kraje członkowskie UE powinny docelowo wejść do unii walutowej.

Na pytanie o środki na ulgi prorodzinne Gilowska powiedziała, że liczy się z potrzebą zmniejszenia dochodów budżetowych o 3-4 mld zł, a to oznacza, że te środki trzeba znaleźć w innych źródłach. "Ja tych środków nie znalazłam" - dodała.

Zaznaczyła, że zamierza "wycisnąć więcej z tego systemu" na coś, na co będzie potrzeba, "ale po wprowadzeniu poważnym zmian w zakresie organizacji i zarządzania". "Oszczędzać musimy na wszystkim i wszędzie" - powiedziała Gilowska.

euro
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)