Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Porozumienie Serbii i Kosowa. Historyczny przełom?

0
Podziel się:

- Dla obu krajów jest to odejście od przeszłości i krok w kierunku Unii Europejskiej - stwierdziła Catherine Ashton.

Porozumienie Serbii i Kosowa. Historyczny przełom?
(PAP/EPA)

Serbia i Kosowo doszły do porozumienia w sprawie normalizacji stosunków. Kompromis, osiągnięty w trakcie prowadzonych w Brukseli pod auspicjami UE rozmów premierów obu państw, otwiera drogę do rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych UE z Belgradem.

Na zdjęciu (od lewej): premier Serbii Ivica Dacic, Catherine Ashton - szefowa unijnej dyplomacji i Hashim Thaci, premier Kosowa.

O porozumieniu poinformowała kosowska minister ds. integracji europejskiej Vlora Citaku, zamieszczając na Twitterze wiadomość: _ I leci biały dym! Habemus pactum! Szczęśliwa :))
) _, w której sparafrazowała słowa _ Habemus papam _ towarzyszące ogłoszeniu wyboru nowego papieża

Chwilę później szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton, która pośredniczyła w negocjacjach, powiedziała dziennikarzom, że porozumienie zostało parafowane przez premierów Serbii Ivicę Daczicia i Kosowa Hashima Thaciego. - _ Dla obu krajów jest to odejście od przeszłości i krok w kierunku Unii Europejskiej _ - oświadczyła, nie podając szczegółów uzgodnień.

Według serbskiego premiera propozycje Belgradu zostały zaakceptowane. W poniedziałek Serbia ma poinformować Ashton o swej ostatecznej decyzji. Z kolei Thaci, którego cytuje agencja dpa, mówił o _ historycznym porozumieniu _, które oznacza _ dłoń, wyciągniętą na zgodę między Serbami a Albańczykami _. Według Thaciego porozumienie oznacza uznanie podmiotowości prawnomiędzynarodowej, suwerenności oraz integralności terytorialnej Kosowa.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/156/m216476.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/porozumienie;ws;kosowa;serbia;przeciwko,31,0,1283359.html) *Brak zgody. "Bilet wstępu do UE jest za drogi" * Zaproponowany przez UE plan unormowania stosunków między Serbią a jej byłą prowincją - Kosowem - nie zyskuje aprobaty w Belgradzie. Odrzucił go prezydent Tomislav Nikolić, premier Ivica Daczić, a także serbska Cerkiew. Szef Komisji Europejskiej Jose Barroso pogratulował obu premierom ich _ zaangażowania, odwagi i wizji _. Według niego porozumienie otworzy drogę do podjęcia przez Rady UE kolejnych decyzji zbliżających Serbię i Kosowo do Unii. - _ Narody Serbii i Kosowa chcą iść naprzód i urzeczywistnić swoją europejską perspektywę. To ma kluczowe znaczenie dla stabilności, bezpieczeństwa i dobrobytu Europy Południowo-Wschodniej oraz całej
Unii Europejskiej _ - oświadczył Barroso.

Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy zaapelował zaś do obu krajów o pełne wdrożenie uzgodnień. - _ Kluczowe są konkretne rezultaty. Nie będzie ulg. Warunki konieczne, by UE mogła rozpocząć negocjacje akcesyjne z Serbią i rozmowy o stabilizacji i stowarzyszeniu z Kosowem, muszą zostać spełnione _ - podkreślił Rompuy.

Komisarz UE ds. rozszerzenia Stefan Fuele poinformował, że już w najbliższy poniedziałek na spotkaniu ministrów UE do spraw europejskich przedstawione zostaną rekomendacje dotyczące zbliżenia Serbii i Kosowa z Unią. W czerwcu UE ma wyznaczyć datę otwarcia negocjacji.

Kosowo, dawna prowincja Serbii, zamieszkana głównie przez Albańczyków, ogłosiło niepodległość w 2008 roku, czego Belgrad nigdy nie uznał. Od normalizacji stosunków między tymi krajami UE uzależnia zgodę na rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Belgradem.

Prowadzone od kilku miesięcy pod auspicjami UE rozmowy między premierami Dacziciem i Thacim dotyczyły w dużej mierze administracji północnej części Kosowa, zamieszkanej przez mniejszość serbską.

Czytaj więcej w Money.pl
Kraj odrzuca plan Unii Europejskiej. Powód? - Rząd Serbii nie może zaakceptować wytycznych przedstawionych jego negocjatorom w Brukseli - powiedział serbski premier Ivica Daczić.
Kosowo wciąż budzi emocje. Różnice zdań? Premierzy Serbii i Kosowa w Brukseli nie osiągnęli porozumienia w sprawie normalizacji stosunków między krajami.
Kosowo wysoką ceną za przystąpienie do Uni - _ Serbia nie może się zgodzić na zapłacenie z góry takiej ceny za dobra, które mogą nigdy nie zostać dostarczone _ - uznał patriarcha.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)