Tak uważa lider Prawicy Rzeczpospolitej Marek Jurek. Polityk kandydujący do Parlamentu Europejskiego z list PiS-u mówił w radiowej Trójce, że jest to powrót do _ ducha Jałty _.
Marek Jurek uważa, że zamiast porozumienia jakie osiągnięto w Genewie, wobec Rosji powinny być podjęte - jak powiedział - skuteczne i stopniowe działania.
- _ To powinno być w pierwszym rzędzie zaproszenie Gruzji do NATO. Po drugie zdecydowane wzmocnienie, również przez obecność sił lądowych, najbardziej zagrożonych państw przymierza, to znaczy Łotwy i Estonii - _ twierdzi Marek Jurek.
We wczorajszych rozmowach w Genewie uczestniczyły 4 strony: Unia Europejska, Stany Zjednoczone, Rosja i Ukraina. Na mocy osiągniętego porozumienia wszystkie uzbrojone grupy na terenie Ukrainy mają zostać rozwiązane, a okupujący budynki administracyjne i użyteczności publicznej lub place mają rozejść się do domów.
Osoby, które dostosują się do tych zaleceń mają mieć zagwarantowaną amnestię. Nadzór nad realizacją porozumienia ma przejąć misja OBWE.
Czytaj więcej w Money.pl