Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Powstaje koalicja dla szpitali

0
Podziel się:

Służba zdrowia tonie w długach. Tymczasem wyłudzane są pieniądze z NFZ – stwierdziła NIK. Ratunkiem ma być oddłużenie szpitali. Marek Balicki, minister zdrowia prze, aby odpowiednia ustawa zaczęła obowiązywać już w kwietniu. Aby tak się stało musiałaby zostać uchwalona na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu Sejmu.

Powstaje koalicja dla szpitali

Pomysł oddłużenia szpitali, który przedstawiono jako projekt prezydencki, nie spotkał się ostatnio z akceptacją większości posłów. Teraz Marek Balicki na nowo usiłuje zdobyć większość głosów dla tej propozycji. Poparcia szuka wśród posłów, którzy zgłosili własne projekty - z Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej.

Jednak, aby oddali swój głos, projekt ustawy musi być kompromisem między trzema propozycjami. Tymczasem, Balicki w radiowych Sygnałach Dnia zapowiedział wczoraj, że ustawa powinna być uchwalona jak najszybciej, aby nie pogarszać sytuacji zadłużonych placówek.

Po wczorajszych konsultacjach minister stwierdził, że trudno mu się porozumieć z Platformą. Jest za to szansa, że uda się z PiS-em. „Widoczny jest brak otwarcia na szukanie kompromisu” - mówi Balicki o Platformie. „Natomiast PiS uznaje potrzebę nie tylko wypłacenia szpitalom pożyczek do kwoty 2,2 mld zł, ale również opracowanie programów restrukturyzacyjnych w publicznych zakładach opieki zdrowotnej. Dlatego realna jest możliwość porozumienia” - uważa Balicki.

„Projekt prezydencki jest zły. To ten sam, który nazywany był rządowym i już raz został odrzucony w Sejmie” - podkreśla Elżbieta Radziszewska z PO i zaprzecza, że Platforma nie jest skłonna do kompromisu.

W Sejmie do wczoraj wieczora trwały prace nad ustawą oddłużeniową. Podstawą był projekt prezydencki, ale z uwzględnieniem elementów projektu PiS i być może Platformy.

Jednak nie wszyscy są zwolennikami niekończącego się rozdawania pieniędzy szpitalom. „Dług, który ciąży na służbie zdrowia jest wynikiem nie stosowania zasad rynkowych i praw gospodarczych. I nawet służba zdrowia nie może się nimi nie kierować” - uważa Anna Janczewska-Radwan, ekspertka z BCC.

Janczewska-Radwan ma nadzieję, że po uchwaleniu tej ustawy natychmiast zaczną się pracę nad jej nowelizacją, aby wprowadzała prawa rynkowe do ustawy zdrowotnej.

Przeciwników bezkarnego oddłużania służby zdrowia nie brakuje, a Najwyższa Izba Kontroli dała im kolejny argument. Jej zdaniem nie ma należytej kontroli nad wydatkami oraz właściwym leczeniem pacjentów.

NIK stwierdziła, że w szpitalach i przychodniach panuje chaos, a wojewodowie nad niczym nie panują. W wielu przypadkach nie kontrolują szpitali i ZOZ-ów. W efekcie placówki służby zdrowia często są rejestrowane bez wymaganej dokumentacji. Dlatego nie można sprawdzić, czy rzeczywiście wykonywane są tam zabiegi. Sprzyja to wyłudzaniu pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia.

Kontrolerzy zwracają także uwagę na fakt, że szpitale i przychodnie często używają nieatestowanych urządzeń, co może zagrażać życiu pacjentów. Tak było między innymi w szpitalach w Strzelinie i Legionowie. W obu tych przypadkach Najwyższa Izba Kontroli skierowała zawiadomienie do prokuratury

zdrowie
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)