Wspólna polsko-rosyjska komisja ds. handlu i współpracy gospodarczej postanowiła 'niezwłocznie powołać zespół' do oceny stanu realizacji polsko-rosyjskiej umowy w sprawie budowy gazociągu jamalskiego.
Informację taką przekazał w piątek Andrzej Lipko, prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
'Zespół ma ponadto ocenić funkcjonowanie i kondycję finansową spółki EuRoPol Gaz, która jest właścicielem i zajmuje się eksploatacją polskiego odcinka gazociągu' - powiedział Andrzej Lipko dziennikarzom po posiedzeniu komisji.
Wicepremier, minister gospodarki Janusz Steinhoff dodał, że oprócz tematów dotyczących gazu, zespół ma omówić sprawę połowów przez polskie przedsiębiorstwa ryb na Morzu Ochockim, opłat za niewykorzystane kwoty połowowe na Morzu Beringa oraz kwestię zwiększenia tranzytu ropy naftowej z Rosji do Niemiec, przez rurociąg Przyjaźń.
'Grupa robocza ma do 15 maja omówić wszystkie te problemy i zaproponować ich rozstrzygnięcie' - powiedział.
Wicepremier ujawnił, że Rosjanie domagają się poręczeń kredytów na budowę dwóch nowych tłoczni gazu na pierwszej nitce gazociągu jamalskiego, z kolei, strona polska - reprezentowana przez PGNiG - twierdzi, że taryfy przesyłowe za gaz z Rosji są za małe. 'W krajach Unii Europejskiej są one znacznie wyższe' - dodał.
Steinhoff poinformował, że Rosjanie są zainteresowani stworzeniem mostu energetycznego pomiędzy Federacją Rosyjską a krajami Unii Europejskiej. 'To jest dla nas szansa, musimy to jednak robić na zasadach komercyjnych' - powiedział.
Wyraził nadzieję, że w maju zostanie ustalony przebieg nowego gazociągu, który miałby dostarczać dodatkowe ilości gazu z Rosji do UE. Przypomniał, że trasę ma wstępnie rekomendować specjalny zespół, w skład którego wchodzą: Gazprom, PGNiG, niemieckie firmy Ruhrgas i Wintershall, francuski Gaz de France i włoski Snam.
Spotkanie zespołu, który ma podjąć decyzję w sprawie rekomendacji trasy, wyznaczone zostało na 7 maja.
Wicepremier powiedział, że PGNiG chce uczestniczyć w budowie nowego gazociągu. 'PGNiG jest gotowe partycypować w tej części projektu, który związany jest z wydłużeniem trasy gazociągu przez terytorium Polski, łącznie ze sfinansowaniem punktów poboru gazu, których chcemy mieć dwa' - dodał.
